Wybory 2014. Pleszewianin na liście kandydatów do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego

Nie jest pan jedynym przedstawicielem powiatu pleszewskiego do Sejmiku. O mandat radnego ubiega się kilka osób. Jeden z nich - Arkadiusz Ptak - ma na liście Platformy Obywatelskiej wysokie, trzecie miejsce

Pleszew do tej pory nie dorobił się ani swojego posła, ani senatora ani radnego wojewódzkiego.
Swoich reprezentantów mają takie miasta jak Jarocin, Kępno, Ostrzeszów, Krotoszyn, nie mówiąc o Ostrowie Wielkopolskim czy o Kaliszu. Przy dwóch kandydatach mocnych, grozi nam to, że pleszewianie będą pracować swoimi głosami na listy partyjne i kandydatów z Kalisza.

Jak pan ocenia swoje szanse ze startującym z listy Platformy Obywatelskiej Arkadiuszem Ptakiem?

Myślę, że w szansach jesteśmy wyrównani 1:1. Ja na liście Prawa i Sprawiedliwości mam drugie miejsce.
Pierwsze miejsce ma szef Solidarności Jan Mosiński - czyli tylko jedna osoba z nazwiskiem bardziej znanym niż moje. Arkadiusz Ptak na swojej liście jest otoczony gwiazdami, które mogą go przyćmić. Pierwsze miejsce ma bankowiec Marzena Wodzińska.

Czym będzie pan przekonywał do siebie mieszkańców Pleszewa i Kalisza?
Przypomnę, że nie tylko Kalisz i Pleszew na mnie głosuje, ale mieszkańcy siedmiu powiatów.
Z całego okręgu wybieramy siedmiu radnych. Rozkład partyjny jest niezmienny: mocne partie po dwa mandaty, słabsza partia - jeden mandat. Może być tak: PiS - 2 mandaty, Platforma Obywatelska - 2 mandaty, Polskie Stronnictwo Ludowe - 2 mandaty i Sojusz Lewicy Demokratycznej - 1 mandat. W ostatnich wyborach Prawo i Sprawiedliwość dostało jeden mandat i mimo zdobycia 7800 głosów, do Sejmiku nie wszedłem.

Co Leszek Bierła będzie obiecywać swoim wyborcom?
Tylko to, czym zajmuje się Sejmik Województwa Wielkopolskiego, czyli na pewno nie drogami krajowymi m.in. drogą szybkiego ruchu ,,S-11’’, bo to jest tylko ,,mowa pod publiczkę’’.
Na tę drogę od Kórnika do Pleszewa taki sam wpływ może mieć burmistrz Pleszewa, co radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.
Sejmik zajmuje się rozwojem regionalnym naszego województwa, służbą zdrowia, bezrobociem...
Byłem już raz radnym Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, więc wiem, jakie kompetencje ma Sejmik.

Co chciałby pan robić , jako radny Sejmiku?
Od 24 lat pracuję jako szef Powiatowego Urzędu Pracy, znam się na sprawach bezrobocia, na pozyskiwaniu środków na programy jego aktywnego zwalczania.
Znam się na służbie zdrowia. Jako radny wojewódzki, działałem w Komisji Zdrowia. Chcę dodać, że jestem członkiem Rady Społecznej Wojewódzkiego Szpitala w Kaliszu, w którym leczą się mieszkańcy całego regionu w tym także pleszewianie.
Zamierzam realizować cele związane z rynkiem pracy, chcę ściągać pieniądze do powiatu pleszewskiego. Wiem też, że pojedynczy radny wszystkiego nie załatwi. .