Stal Pleszew wygrała z Prosną Kalisz 3:0

W dniu dzisiejszym zespół Stali Pleszew na własnym obiekcie podejmował zespół kaliskiej Prosny. Od samego początku spotkania na murawie dominowali pleszewianie, którzy już w 4’ spotkania objęli prowadzenie po zagraniu głową Krystiana Benuszaka do Tomasza Zawady, który nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem piłki w siatce, obok bez radnego Adama Dwornika. W 7’ na uderzenie z dystansu zdecydował się Tomasz Malinowski, jednak to uderzenie nie sprawiło trudności golkiperowi Stali, Krzysztofowi Śledzianowskiemu.

W 16’ pleszewianie podwyższyli wynik na 2:0 doskonałym podaniem popisał się młody napastnik gospodarzy, Patryk Biegański obsługując Dawida Bilskiego, a ten podcinką nad bramkarzem, Prosny zdobył druga bramkę w tym spotkaniu. W 22’ Michał Baszczyński prostopadłym podaniem zagrywa do Marcina Młynka, ten jednak uderza nie celnie nad bramką Stali.

W 31’ Bilski, zagrywa do Benuszaka, ten ogrywa golkipera gości i umieszcza piłkę w pustej bramce zespołu kaliskiego. W 42’ na uderzenie z dystansu zdecydował się Baszczyński, jednak to uderzenie nie sprawiło żadnych problemów bramkarzowi Stali. W 44’ pleszewianie powinni zdobyć czwartą bramkę po podaniu Benuszaka, do pustej bramki nie trafia Filip Taczała. Trzy bramkowym prowadzeniem kończy się pierwsza odsłona spotkania.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie to pleszewianie dyktowali warunki na murawie stwarzając sobie wiele sytuacji strzeleckich, jednak zawodziła skuteczność. Jednak po kontrze zespołu Prosny sam na sam ze Śledzianowskim, znalazł się Tomasz Malinowski, ale trafił wprost w golkipera Stali. W 60’ czerwoną kartką został ukarany Karol Płotek za kopnięcie zawodnika Stali bez piłki i sędzia uznał to za nie sportowe zachowanie. W 65’ Malinowski z dystansu, broni Śledzianowski.

W 75’ na strzał po ziemi zdecydował się Bilski i z wielkimi problemami strzał ten broni Dwornik. W 80’ Patryk Maniak zawędrował w pole karne gości i jego uderzenie z ostrego kąta z linii bramkowej wybija Patryk Kliber. Minutę później ponowie Taczała mógł podwyższyć wynik spotkania jednak jego uderzenie głowa szybuje nad poprzeczką, a doskonałym podaniem popisał się Biegański. W 87’ ponownie Kliber wybija piłkę z bramki po strzale Adama Wojciechowskiego. W 90’ Taczała wrzuca w pole karne, strzał głową oddaje Mikołaj Adamek jednak piłka minimalnie mija światło bramki Dwornika.

Pleszewianie wygrywają to spotkanie zasłużenie i już za tydzień czeka ich kolejne spotkanie tym razem o godz., 16.00 na własnym obiekcie, będą podejmował rewelacyjnego beniaminka, Zefkę Kobyla Góra.

Stal Pleszew – Prosna Kalisz 3:0 (3:0)

1:0 Tomasz Zawada 4’
2:0 Dawid Bilski 16’
3:0 Krystian Benuszak 31’

Stal Pleszew: Krzysztof Śledzianowski, Łukasz Jańczak, Patryk Maniak, Mateusz Maniak, Mikołaj Adamek, Adrian Chojnacki, Filip Taczała, Dawid Bilski, Tomasz Zawada (73’ Jakub Czajczyński), Krystian Benuszak (68’ Adam Wojciechowski), Patryk Biegański (89’ Norbert Ceglarek)

Prosna Kalisz: Adam Dwornik, Karol Kiełbik, Piotr Kliber, Karol Płotek, Marcin Sipka, Tomasz Malinowski, Konrad Jałowica (78’ Patryk Warszewski), Mateusz Jarczewski, Michał Baszczyński (85’ Mariusz Ignaszak), Michał Balcerzak, Marcin Młynek (46’ Michał Frontczak)

żółte kartki: Mateusz Maniak, Adam Wojciechowski

czerwona kartka: Karol Płotek

sędziowie: Waldemar Wandelewski , Wojciech Jasiak, Przemysław Liberskipl