Sołtys wygrał w sądzie batalię z gminą. Radni będą musieli teraz zmienić uchwałę

Zgodnie z uchwałą z 30 kwietnia 2015 r. w sprawie ustalenia diety oraz zwrotu kosztów podróży służbowej dla sołtysów z terenu Gminy Dobrzyca, „w przypadku gdy sołtys nie uczestniczy w obradach sesji Rady Miejskiej Gminy Dobrzyca zryczałtowana dieta ulega obniżeniu o wysokość 3 diet, za każdą nieobecność na sesji”.

Już w 2015 roku sołtysi zgłaszali, że punkt dotyczący sankcji za nieobecność na sesji jest nielegalny. Kazimierz Goliński sołtys Karmina powoływał się wówczas na artykuł z „Gazety Sołeckiej”, a sołtys Trzebina Andrzej Kapała wspominał także o wyrokach sądu dotyczących podobnej sytuacji w Wolinie, czy Sycowie, gdzie to sołtysi mieli racje. Usłyszeli wówczas od wiceburmistrz gminy Ewy Wasielewskiej, że uchwała analizowana była z radcą prawnym, a wojewoda nie uchylił uchwały, a także, że wszyscy sołtysi zgodzili się na taki zapis. Przez kolejne miesiące sołtysi nie poruszali więcej tego tematu. Jednak jak się okazało, była to tylko cisza przed burzą.

Jednak gdy sołtys Trzebina Andrzej Kapała nie pojawił się na jednej z sesji rady gminy, nałożono na niego sankcję. Zgodnie z uchwałą - nie wypłacono mu 3 diet, czyli 90 zł. Sołtys przypomniał, że jest to niezgodne z prawem i apelował o zmiany w przepisach. Po odrzuceniu jego wniosku obiecał radnym, że tak tego nie zostawi i skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Wtedy radni podkreślali tylko, że ten upór może wpłynąć jedynie negatywnie na wizerunek sołtysa. - To walka o 90 złotych... - mówili.

Jednak Andrzej Kapała doczekał się satysfakcjonującego wyroku, a jego upór został nagrodzony. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu 7 września 2017 roku wydał wyrok dotyczący naruszenia prawa w uchwale gminy Dobrzyca, która dotyczyła ustalenia diety oraz zwrotu kosztów podróży służbowej dla sołtysów.

Więcej przeczytacie w aktualnym numerze "Gazety Pleszewskiej"