Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań: Miasto chce oddać niektóre mury grafficiarzom [ZDJĘCIA]

SAGA
Samo karanie grafficiarzy nie wystarczy. - Chcemy stworzyć w mieście strefy, gdzie każdy grafficiarz będzie mógł legalnie malować swoje dzieła - mówi Michał Lemański, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta Poznania .

W miniony piątek złapano 24-latka, który po pijanemu malował farbą w spray’u skrzynkę elektryczną przy ul. Wielkiej. Studentki z Poznania pojechały do Ostrowa malować pociągi.

Zobacz też: Graffiti w Poznaniu

W styczniu złapano tagerów bazgrzących po ścianach na Wildzie. Przyłapani grafficiarze i tagerzy odpowiadają za zniszczenie mienia, właściciele budynków, elementów infrastruktury, pociągów pomstują i liczą straty. Ale malunki malunkom nierówne: trudno porównywać tagi nabazgrane na elewacjach odnowionych kamienic z pięknymi obrazami na betonowych płotach czy pustostanach.

- Chcemy, by spółdzielnie mieszkaniowe, szkoły, zarządy dróg miejskich i transportu drogowego znaleźli w swych zasobach miejsca, gdzie grafficiarze mogliby malować swoje dzieła - mówi Michał Lemański. - Być może znajdą się zarządcy, którzy chcieliby pomalować swoje budynki w fantazyjne wzory, ale nie mają na to środków.

- Bo represje to nie wszystko, chcemy dać młodym alternatywę, możliwość legalnego rozwijania pasji - mówi Małgorzata Trzybińska z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Zobacz też: Murale w Poznaniu

Jakie miejsca miasto mogłoby oddać w ręce grafficiarzy? Poznaniacy bez zastanowienia wymieniają przejścia podziemne, przystanki "pestki", betonowe ogrodzenia działek. Pytanie, czy grafficiarze chcieliby wziąć udział w tworzeniu takich kolorowych galerii.

- Dość sceptycznie podchodzę do tego pomysłu - mówi Jarek, grafficiarz. - Wyznaczanie takich przestrzeni ma sens, ale nie powinni tego robić ludzie, którzy nie mają pojęcia o graffiti. Trzeba wziąć pod uwagę, że takie akcje nie powinny być jednorazowe. Wymalowane graffiti powinno zostać sfotografowane, a później zamalowane nowym.

Padają też pytania o uzgadnianie projektów, ograniczenia tematyczne, udział plastyków, którzy nie zawsze doceniają uliczną sztukę. - To wstępny projekt. Będziemy dopracowywać szczegóły - mówią Małgorzata Trzybińska i Michał Lemański. Dodają, że prawdopodobnie nie uda się wyeliminować wandalizmu, ale jeśli zostanie ono ograniczone to już będzie sukces.

A waszym zdaniem, gdzie w mieście można by stworzyć galerie graffiti? Komentujcie.

Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poznań: Miasto chce oddać niektóre mury grafficiarzom [ZDJĘCIA] - Wielkopolskie Nasze Miasto

Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto