We wtorek doliczono się kolejnych upadków kaczek na fermie i zwołano sztab kryzysowy, by przygotować program likwidacji zagrożenia. Badania nie potwierdziły najgorszych przypuszczeń - ferma w Czartkach to nie jest kolejne ognisko ptasiej grypy.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pleszewie Andrzej Długiewicz zaznacza, że w Żelazkowie wykluczono, by przyczyną miał być wirus ptasiej grypy. Trwają badania nad ustaleniem podłoża upadku kaczek, jednak na pewno to nie H5N8.
Podejrzenia były jednak spore. Już spekulowano, co ptasia grypa w Czartkach oznaczałaby dla nas.
Więcej przeczytasz w aktualnym numerze "Gazety Pleszewskiej".
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?