Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obra zremisowała z Kaliszem [ZDJĘCIA]

Andrzej Rajewicz
Obra zremisowała z Kaliszem
Obra zremisowała z Kaliszem Andrzej Rajewicz
Obra zremisował z Kaliszem, czyli piłkarski mecz na szczycie w IV lidze południowej pomiędzy drużynami Obry Kościan i KKS 1925 Kalisz zakończył się wynikiem 1:1 i podziałem punktów.

Obra zremisował z Kaliszem, czyli piłkarski mecz na szczycie w IV lidze południowej pomiędzy drużynami Obry Kościan i KKS 1925 Kalisz zakończył się wynikiem 1:1 i podziałem punktów.

Kibice zgromadzenie na stadionie w Kościanie od początku byli świadkami dobrego piłkarskiego widowiska i wątpliwej jakości kibolskiego pojedynku na trybunach. O tym, że będzie to mecz podwyższonego ryzyka wiedzieli od dawna organizatorzy i policja. Kibole obu ekip delikatnie mówiąc za sobą nie przepadają i dali temu wyraz podczas meczu. W drugiej połowie pomiędzy kibicami doszło do wymiany słów, która zakończyła się wejściem policji w bojowym rynsztunku na trybuny. Policja oddzieliła kordonem wrogie grupy, a mecz został przerwany na kilka minut.

Zobacz także:Koncert wielkanocny w Czempiniu
Sam mecz Obra zaczęła z animuszem i już w siódmej minucie meczu pokonać bramkarza gości próbował z rzutu wolnego Łukasz Biały. W odpowiedzi dobrą akcję przeprowadzili piłkarze z Kalisz i bramce Jędrzeja Dorynka zagroził Błażej Ciesielski. Mimo dobrej gry Obra jednak popełniała błędy w Obronie i niestety w 20 minucie dała sobie wbić gola. Akcję kaliszan poprowadził Konrad Chojnacki, który wystawił piłkę Ivelinowi Kostovovi i doświadczony zawodnik rodem z Bułgarii pokonał bramkarza Obry Jędrzej Dorynka.

Szkoda, że przed strzeleniem bramki przez gości dobrych okazji nie wykorzystali Łukasz Biały i Hubert Olszak, w drugiej połowie zresztą ci sami zawodnicy także zawodzili, jeżeli chodzi o skuteczność. Na szczęście w swoim składzie Obra ma Tomasza Marcinkowskiego, którego piłka często szuka pod bramką przeciwnika. W 36 minucie Igor Rudawski zagrał głową piłkę do Huberta Olszaka, ten przedłużył jej lot do piłki dopadł Tomasz Marcinkowski i wpakował piłkę do siatki. Kibice z Kościana oszaleli ze szczęścia, a kibole odpalili race i petardy.

Po przerwie Obra Kościan grała zdecydowanie lepiej i groźnie kontrowała. Swoje okazje ponownie miał Łukasz Biały i Hubert Olszak. Okazję miała też Igor Rudawski, ale jego strzał głową został wybity z pustej już bramki przez jednego z obrońców KKS Kalisz. - Szkoda tych niewykorzystanych okazji. Mogliśmy wygrać to wyrównane spotkanie - mówił po meczu Krzysztof Knychała, trener Obry Kościan. Obra zremisowała z Kaliszem, a z podziału punktów z Kościanie skorzystały drużyny LKS Ślesin i Polonia 1012 Leszno.

Komentarze pomeczowe:

Krzysztof Knychała
Emocje niesamowite. Mecz bardzo trudny dla obu zespołów. Widać było, że grały ekipy poukładane i każda drużyna realizowała swoją taktykę. Troszeczkę w takich meczach zdarzają się piłkarski szachy. W pierwszej połowie chcieliśmy nie popełnić błędów, ale nie udało się przeciwnik strzelił gola i musieliśmy gonić wynik. Druga połowa to jednak nasza przewaga i szkoda tych akcji zwłaszcza Huberta Olszaka i Łukasza Białego. Oni obaj dysponują dobrym uderzeniem i z prawej i z lewej nogi. To trzeba było strzelić.

Krzysztof Pawlak
To był wyrównany mecz. Druga połowa przyniosła nam zdecydowanie mniej sytuacji bramkowych i drużyny zasłużenie podzieliły się punktami. Należy cieszyć się z remisu. Obra pokazała, że jest drużyna potrafiącą grać w piłkę i chce awansować. Do końca rundy zostało jeszcze 11 kolejek i drużyny z czuba tabeli będę jeszcze ze sobą rywalizować, dlatego dzisiejszy remis przyjmujemy z zadowoleniem, bo kościańska ekipa jeszcze wielu zespołom z czołówki zabierze punkty.

Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto