Nowi radni: poznajcie Elżbietę Hylę z Rady Miejskiej w Pleszewie

Nowi radni: Elżbieta Hyla Rada Miejska w Pleszewie
Zgodnie z zapowiedzią, kontynuujemy prezentację nowych radnych. Dziś jedna z siedmiu radnych miasta i gminy Pleszew, Elżbieta Hyla wybrana z listy Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Ple-szewskiej, na czele którego stoi zastępca burmistrza Arkadiusz Ptak.

Elżbieta Hyla ostatnie lata spędziła w domu, opiekując się synkiem. Od marca znów będzie rejestrować pojazdy mieszkańców powiatu ple-szewskiego. Pracuje w wydziale komunikacji Starostwa Powiatowego w Ple-szewie. Zajmuje się tam rejestracją pojazdów i wydawaniem licencji w transporcie drogowym.

- Praca jest dla mnie ważna, ale to rodzina jest najważniejsza - podkreśla. Na drugim miejscu po rodzinie, pleszewianka stawia działalność dla innych ludzi. A swoje sprawy stawia na samym końcu. Zapewnia, że obowiązki radnej i przewodniczącej osiedla realizować będzie sumiennie. To właśnie mieszkańców osiedla nr 5 reprezentuje od 16 listopada w radzie miejskiej.

Numerem jeden, w jej programie wyborczym, było stworzenie miejsc parkingowych w centrum Pleszewa. Jej zdaniem brak miejsc parkingowych wpływa negatywnie na handel. Cieszy się, że na placu dawnego dworca autobusowego ma szansę na rewitalizację. Aktualnie jest to najbrzydsze miejsce na terenie osiedla, któremu przewodniczy.

Elżbieta Hyla w Radzie Miejskiej otrzymała funkcję - Przewodniczącej Komisji Oświaty i Kultury, co jest dla niej nie lada wyzwaniem. Podkreśla, że choć nie jest pedagogiem, poradzi sobie z tym zadaniem jako matka dwojga dzieci: osiemnastoletniej Aleksandry i przedszkolaka. Radna zapowiada, że jako przewodnicząca komisji, będę głosem wszystkich rodziców.

Nowa pleszewska radna jest z Pleszewem bardzo związana. - Tu znam ludzi i to stąd mam wszystkie wspomnienia, to w Pleszewie czuję się pewnie i bezpiecznie - zapewnia Elżbieta Hyla. Dodaje, że nie wyobraża sobie życia poza Pleszewem. - To jest moje miejsce na ziemi - dodaje.

Elżbieta Hyla mówi o sobie, że jest osobą odważną, upartą, dążącą do celu. - Jeśli się czegoś podejmuję, to wykonuję to dokładnie i jak najsumienniej! Nie chcę zawieźć mieszkańców , którzy na mnie głosowali – mówi.
I choć życie ma zorganizowane “od a do z”, bo - jak wyjaśnia “dobra organizacja to podstawa” – to w jej torebce, jak u każdej kobiety panuje “trochę chaosu”. Jest tam telefon, dokumenty i pen drive. To według radnej Hyli przedmioty, które powinny się znajdować pod ręką każdej przedsiębiorczej kobiety - tylko one, są zawsze gdzieś na dnie! - mówi. Dodaje, że tylko w torebce panuje chaos i dezorganizacja. Z wszystkim innym- jak mówi- sobie doskonale radzi.