Maraton pisania listów we Wrześni odbył się w sobotę 13 grudnia w Liceum Ogólnokształcącym im. Henryka Sienkiewicza. Inicjatywę zorganizowała szkolna sześcioosobowa grupa Amnesty International, którą opiekuje się Teresa Jabłońska.
Ideą wydarzenia jest wywarcie nacisku na władze prześladujące więźniów sumienia walczących o wolność i zwrócenie uwagi na ich cierpienia. Uczestnicy piszą listy w obronie poszkodowanych - im więcej, tym lepiej. Chodzi o to, by zasypać nimi rządy. Ta metoda działa - co roku pomoc uzyskuje około 1/3 prześladowanych.
- Chcemy zwrócić uwagę na niesprawiedliwość i brutalność, z jaką traktowani są ludzie walczący o ważne sprawy - mówi Ola Mosińska z klasy II a, jedna z koordynatorek akcji. - Świat niestety nie zauważa przemocy, która nie rzuca się w oczy.
Maraton pisania listów we Wrześni
W tym roku pisano w obronie 11 osób m. in. Olega Seńcowa, ukraińskiego reżysera aresztowanego przez rosyjskie służby, Liu Ping, chińskiej aktywistki uwięzionej za pokojowe protesty, kobiet z RPA walczących o dostęp do opieki zdrowotnej. Wrzesińscy licealiści domagali się również uwolnienia Mikoła Statkiewicza, więzionego Białorusina, kandydata na prezydenta w 2010 roku oraz zaginionego dziennikarza Prageetha Ekneligoda ze Sri Lanki. Młodzież robiła sobie fotografie z żądaniem uwolnienia więźnia i wyjaśnienia zaginięcia sprzed lat - zdjęcia będą wysłane do Amnesty International w USA.
Akcję uzupełnił wykład białoruskiego studenta o dyktaturze Łukaszenki, łamaniu praw człowieka i wolności słowa oraz emisja filmu Żywie Biełaruś opowiadającego o walce młodego muzyka z systemem.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?