Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak fanom Dody podobał się koncert piosenkarki na Dniach Pleszewa? Przeczytajcie

Sandra Perlińska
fani Dody
fani Dody archiwum prywatne
Aż 5 000 osób zgromadziło się na pleszewskim rynku by posłuchać właśnie jej. Koncert Doroty Rabczewskiej, znanej bardziej jako po prostu Doda, ściągnął rekordowe tłumy na Dni Pleszewa 2017.

Artystka została gwiazdą podczas święta miasta. Zaprezentowała nam repertuar Riotka Tour. Produkcja ta bazuje m.in. na klimacie burleski oraz stylu ulicznym. Dla widzów to doznania nie tylko słuchowe, ale i wzrokowe. Doda na pleszewskiej scenie Dni Pleszewa pokazała się nie tylko jako wokalistka, ale i tancerka i aktorka.

Wielu fanów przyjechało na jej koncert z odległych krańców Polski, byli jednak też tacy, którzy koncertu wokalistki w Pleszewie wyczekiwali od lat. Jednak jedno jest pewne, publicz

ność zachwyciła się występem artystki, a ona sama - publicznością. Wyraziła to później na portalu społecznościowym, dziękując Pleszewowi za koncert.

Pleszew kocha Dodę

Jednym z tysiecy fanów Dody jest Mariusz Kraszkiewicz z Pleszewa. Artystka jest jego idolką od 15 lat! Na jej występach był już dziesiątki razy m.in. w Bielawach, Szamotułach, Bojanowie, Grudziądzu, Katowicach, Wrocławiu, Kurowie kolo Lublina, Żerkowie, Legionowie, Lesznie, Goluchowie, czy Ożarowie Mazowieckim, jednak występ Dody w Pleszewie zalicza do jednego z najlepszych. - Zachwycona publiczność, to szczęśliwy artysta - mówi. I dodaje, że właśnie tak było na Dniach Pleszewa. - Doda dała show - podkreśla. Podczas pleszewskiego występu, wokalistka zaśpiewała również ulubiony utwór Mariusza. Była to piosenka „Dziękuję”, którą Doda napisała specjalnie dla swoich fanów.

Mariusz, gdy tylko dowiedział się, że Doda wystąpi w jego mieście od razu zadzwonił do znajomych, innych fanów! Nie krył radości, że w końcu, po wielu latach starań, udało się zaprosić Dodę do Pleszewa. Dorota Rabczewska, na gwiazdę Dni Pleszewa została wybrana po tym, jak w badaniach sondażowych Miasta i Gminy Pleszew, to właśnie ją wskazali pleszewianie jako artystkę którą chcieliby najbardziej zobaczyć na święcie miasta.

Fan Doroty Rabczewskiej opowiada, że podczas jej koncertów czuje się bardzo podekscytowany, ponieważ nie dość ze spotyka się ze swoja idolka, to również zobaczy znów innych fanów z którymi zna się bardzo dobrze z poprzednich występów wokalistki.

Mariusz planuje, że w tym roku wybierze się jeszcze na koncert Dody. W swoim kalendarzu wpisał już także zlot fanów artystki, który odbędzie się w 11 sierpnia w województwie opolskim, a dokładnie w Ośrodku Wypoczynkowym Anpol w Starym Oleśnie.

Doda jest dla niego numerem jeden. To jego idolka, ale także wielka miłość! - Jasne, że się kocham w Dodzie - mówi Mariusz. Przypomina jednak, że numer jeden artystka stanowi dla niego wraz z zespołem Virgin. - Nie zapominajmy o tym, że to dzięki zespołowi wszystko się zaczęło i kariera Dody nabrała tempa - wspomina pleszewianin.

Mariusz Kraszkiewicz dodaje, że Dodę kocha za to, że jest szczerą,otwartą osobą. - Nigdy nie odmawia pomocy potrzebującym - wyjaśnia i wspomina, że artystka często udziela się charytatywnie.

Do Pleszewa z Poznania, Gdańska i Warszawy!

Oprócz Mariusza na koncert Dody w Pleszewie przybyły tysiące innych fanów z różnych stron Polski. Był na przykład Arkadiusz Budziński z Gdańska, który fanem Dody jestem od ponad 10 lat. Co sądzi o pleszewskim koncercie? - Niesamowita publiczność, dużo pozytywnej energii, którą Doda rozdaje na każdym swoim koncercie - mówi. Podkreśla, że artystka jak zawsze zachwyciła słuchaczy swoją wspaniałą opowieścią. - Zarówno ja, jak i część publiczności uronila kilka łez - wspomina. Arkadiusz dodaje, że kocha Dodę i jak tylko ma wolne w pracy, to stara się pojawić na koncercie tej gwiazdy.

Natomiast Arkadiusz Zbierski na Dni Pleszewa przyjechał z Poznania. - Ten koncert był fenomenalny - mówi i wyjaśnia, że to dzieki wspaniałemu wykonaniu wokalnemu, ale i niesamowitej publiczności, która stworzyła niezwykły klimat. - Było zwariowanie - dodaje. Arkadiusz z Poznania podkreśla, że chętnie przeżyłby taki występ jeszcze raz. Wyjaśnia, że ludzie podczas występu wokalistki w Pleszewie bawili się znakomicie, skakali i śpiewali. - Było tak, jak na prawdziwych zagranicznych koncertach - wyjaśnia. Fan dodaje, że Doda to bardzo kontrowersyjna artystka i nie wszyscy podzielają jej spojrzenie na świat, ale dodaje, że na koncercie w Pleszewie nie odczuwało się tego dystansu i zniesmaczenia ludzi. - Wręcz przeciwnie! Wszyscy chcieli jeszcze więcej i więcej - podkreśla chłopak.

Za to Filip Basiński, choć mieszka z Poznaniu, pochodzi z okolic Pleszewa. Koncert Dody w Pleszewie był jego 46! Występ artystki w Pleszewie go ucieszył, bo zazwyczaj trzeba dojechać na sztukę znacznie dalej. Najdłuższa trasa, jaką pokonał to ponad 600km do Arłamowa (Bieszczady). Wówczas spędził w trasie aż 17 godzin, i to w jedną stronę, różnymi środkami transportu. - Show, które Doda zaprezentowała w Pleszewie znacznie odbiega od Polskich standardów - podkreśla Filip. Wyjaśnia, że żaden z naszych rodzimych artystów nie przykłada tak dużej uwagi do oprawy, zachowując przy tym doskonały wokal. - Koncert w Pleszewie był jak zawsze fantastyczny!- mówi. Podkreśla, że naładował go pozytywną energią na długi czas. Filip wspomina też, że sama artystka przyznała, że publiczność dopisała i bardzo Ją urzekła. Dodaje też, że w trakcie i po występie usłyszał wiele pozytywnych opinii zachwyconych osób zgromadzonych na pleszewskim Rynku. Filip podkreśla, że szanuje swoją idolkę za pełną odwagę bycia sobą, konsekwentność i honor!- Jak wiadomo, cenę płaci za to ogromną, ale jak śpiewa w jednym ze swoich hitów „Nie daj się...!” - mówi.

Również Marcin Dejak na koncert w Pleszewie przyjechał z Gdańska. - Niesamowita publiczność, dużo pozytywnej energii. - mówi i tłumaczy, że Doda jak zawsze zachwyciła publiczność swoją wspaniałą opowieścią. Marcin również wspomina, że zarówno on, jak i część publiczności uronila kilka łez .

Natomiast Danuta Podbielska na występ Dody w Pleszewie przyjechała z Nasielska koło Warszawy. - Nigdy nie mam dość- mówi kobieta. Podkreśla też, że jest jej fanką od 11 lat i wcale nie przeszkadza jej to, że większość osób na koncertach jej idolki jest raczej w wieku jej dzieci, niż niej samej. - Jestem po prostu nietypową fanką - dodaje Danuta.

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto