Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyplomata i przedsiębiorca spod Śremu chce zmienić hymn! "Nie jestem szaleńcem"

Katarzyna Baksalary
Dyplomata i przedsiębiorca spod Śremu chce zmienić hymn! "Nie jestem szaleńcem"
Dyplomata i przedsiębiorca spod Śremu chce zmienić hymn! "Nie jestem szaleńcem" fot. Katarzyna Baksalary
Kajetan Pyrzyński, przedsiębiorca spod Śremu, z zamiłowania poeta postanowił zaktualizować słowa polskiego hymnu. „Nie jestem szaleńcem“ - mówi o sobie.

Na dość nietypowy i dla wielu kontrowersyjny pomysł wpadł jeden z mieszkańców gminy Dolsk w powiecie śremskim. Napisał on mianowicie na nowo słowa polskiego hymnu. Dla wielu ta propozycja na początku jest nie do przyjęcia. Po wysłuchaniu słów nie mówią już "nie".

– Nie jestem szaleńcem, który twierdzi, że moje słowa mają być nowymi słowami hymnu. Chcę jednak stworzyć precedens do dyskusji na ten temat. Zdaje sobie sprawę, że podniosą się głosy o tradycji, ale trzeba pamiętać, że i tradycje na przestrzeni lat się zmieniają. Tak naprawdę w życiu człowieka i całego świata jest tylko jedna stała i niezmienna rzecz - to właśnie „zmiana”. Może czas żebyśmy dorośli już do tej zmiany – mówi Kajetan Pyrzyński i zaznacza, że albo sami będziemy kreować zmiany albo zmiany będą kreowały nas. Z tych dwóch opcji według naszego rozmówcy zawsze lepiej wybrać pierwszą i samemu działać zmieniając swoje życie i otoczenie według własnych potrzeb.

Przedsiębiorca i konsul

Na co dzień pan Kajetan jest przedsiębiorcą, który prowadzi własną firmę, oprócz tego pełni funkcję Honorowego Konsula Republiki Peru w Polsce, a jego wielką życiową pasją jest poezja. Napisał i wydał już kilka tomików wierszy. To właśnie doświadczenie związane z tworzeniem ośmieliło go do zmierzenia się z hymnem.

– Świat w znakomitej większości poznajemy podświadomie. Hymn, który ma wielki ładunek znaczeniowy jest niczym modlitwa, odkładany w swej dosłownej treści w naszej podświadomości. Nie chcę krytykować obecnych słów hymnu, bo to piękny wiersz, który napisany został w 1797 roku. Jego treść więc odwołuje się do klimatów bezpośrednio po rozbiorowych. Mówi o tym, że Polska ginie, że Polakom coś jest odbierane, że Polacy nie żyją w Polsce, a Polakami staną się tak naprawdę dopiero jak przekroczą i Wisłę i Wartę, że przykład dał Bonaparte – wyjaśnia nasz rozmówca.

Wspomina kiedy po raz pierwszy pomyślał, że może czas na zmianę słów hymnu. – Myśl o słowach hymnu uderzyła mnie podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego. Ci którzy stali z przodu, kiedy zabrzmiała muzyka śpiewali cicho, jakby szeptem, jakby nie mieli powodu do dumy. Natomiast ci z tyłu z transparentami, którzy przyszli coś demonstrować śpiewali głośno i wyraźnie. Wtedy zacząłem się zastanawiać nad tym czy jesteśmy dumni z naszego hymnu. Dlaczego podświadomie tekst jest źródłem zakłopotania oraz co można zrobić, był stał się źródłem dumy?– mówi pan Kajetan.

Hymny już zmieniano

W historii świata zdarzały się i to wcale nie tak dawno przypadki zmian w hymnach narodowych. Państwami, które zrobiły to ostatnio są Szwajcaria i Rosja. – Są na świecie różne hymny. W Rosji do melodii radzieckiego hymnu stworzono nowe słowa, w Szwajcarii zmienia się słowa i melodię, a w Hiszpanii hymn nie ma słów, a jedynie melodię – mówi Kajetan Pyrzyński i stwierdza, że być może właśnie nadszedł czas, żeby Polaków przestać nawoływać do walki m.in. słowami „szablą odbierzemy“ , a zamiast tego śpiewać, że możemy oderwać się od ziemi oraz o tym co nam się udało.

– Hymn jak modlitwa, głęboko zakorzenia się w naszej podświadomości. Zresztą podświadomie poznajemy większość świata. Kiedy jesteśmy mali we wszystko wierzymy bez zastrzeżeń, a kiedy dorastamy to te prawdy z dzieciństwa są już w nas głęboko zakorzenione. My, Polacy mamy ogromny potencjał. Za zwycięstwo w 1920 roku i za bezkrwawą zmianę ustroju należy nam się podium. Jeśli inni nam go nie dają, zbudujmy je sobie sami – stwierdza i porównuje możliwości poznawcze człowieka do tego jak wygląda góra lodowa. – To czego dowiadujemy się świadomie to zaledwie ta część góry, którą widać nad wodą. W znakomitej większości jednak świat doświadczamy podświadomie. Nasza podświadomość to ta podwodna część góry. Ucząc się od najmłodszych lat o tym, że Polska ginie w naszej podświadomości gnieździ się taka myśl o tym, że jesteśmy gorsi – tłumaczy Kajetan Pyrzyński i wyjaśnia, że nadszedł czas, żeby nasi przodkowie, którzy ginęli z tym hymnem na ustach, z marzeniem o szczęśliwej Polsce dla swoich potomków doczekali się czasów, w których można już odłożyć broń i zacząć cieszyć się spokojną, bezpieczną Polską i jej sukcesami. – Stanie na podium i radość są naszym obowiązkiem – mówi na koniec nasz rozmówca.

Treść hymnu, jaką proponuje Kajetan Pyrzyński:

1. Polska dumnie razem z nami
Wznosi się wysoko
Bo jesteśmy jej skrzydłami
Wspólnie i szeroko

ref. Rzeczpospolita
Nasza Najjaśniejsza
Stale nam rozkwita
I jest wciąż piękniejsza

2. Dumnie również Jej spuścizna
Mądrość swą nam daje
A w niej Wolność Bóg Ojczyzna
Jednią w nas się staje

3. Polska bowiem tą jednością
Godność swą buduje
A z wyrosłą tak miłością
Orłem w nas szybuje

4. Bo też przykład Ci nam dali
Którzy w ważnej chwili
Życie swoje oddawali
Byśmy wolni byli

5. To też Polska w glorii chwały
Jest jak życie ziarna
A na niebie ma punkt stały
Jak gwiazda polarna

6. Dziś Ojczyzna tak jak Matka
Kocha bez warunku
Byśmy mogli do ostatka
W dobrym iść kierunku

7. Więc idziemy w równym szyku
Aż się wielkość stanie
Od gór naszych do Bałtyku
Szczęściu na spotkanie

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto