DESTIN to pies, który oszukał przeznaczenie…
Jakim cudem udało mu się przeżyć? Wolontariuszom z azylu dla zwierząt w Pleszewie trudno jest uwierzyć, że przetrwał. Destin przez 4 dni biegał przy ruchliwej drodze (krajowa 11), a JEST NIEWIDOMY! Wolontariusze podkreślają, że był mijany przez wiele aut i obojętnych ludzi… W końcu jakaś dobra dusza zadzwoniła i poinformowała o nim przytulisko… Ratunek przyszedł w ostatniej chwili - psiak leżał bez sił w przydrożnym rowie, trzy miejscowości dalej…
Pies został zabrany i umieszczony w kojcu w azylu. - Ale tak jak w wielu gminnych przytuliskach, tak i tutaj psy nie są badane ani leczone. Dlatego szukamy pilnie pomocy: fundacji, domu tymczasowego czy stałego lub jakiegokolwiek lepszego miejsca, w którym niewidomy pies będzie czuł się bezpiecznie - czytamy na fanpage'u. Wolontariusze mają nadzieję, że pies będzie jeszcze kiedyś widział.
DESTIN jest bardzo zaniedbany i wychudzony, ma sfilcowaną sierść. Weterynarz ocenił wiek psa na 8 – 10 lat. Kojec, w którym się nie odnajduje i szczekanie innych psiaków bardzo go stresuje. Niby jest już bezpieczny, dostanie jeść, ale czuje się w przytulisku naprawdę źle… Wolontariusze proszą o pomoc dla Destina.
- Wierzymy, że DESTIN dostał od Losu szansę na nowe, LEPSZE życie… - piszą.
Pies przebywa w okolicach Pleszewa, Wielkopolska
Tel. 509 893 884, 605 411 828, 506 019 162, 697 125 009
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?