Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Archeolodzy zeskanują bramę miejską laserem i zasypią [ZDJĘCIA]

Michał Wiśniewski
ArchGeo Archeologia Leszno
Jest decyzja w sprawie niezwykłego znaleziska pod ziemią na Narutowicza. Konserwator zabytków nakazał dalsze prace archeologiczne. Po nich odsłonięta dawna brama miejska będzie skanowana za pomocą lasera i zasypana. Miasto chce dzięki temu dokończyć rewitalizację alei Słowackiego, a potem być może wrócić do wykopalisk.

O niezwykłej skali znaleziska archeologów pisaliśmy już wczoraj TUTAJ. Dziś miejski konserwator zabytków poinformował, że prace wykopaliskowe przyspieszą.

-_ Archeolodzy przez kolejny tydzień będą odsłaniać jak największą część dawnej bramy miejskiej. Spod ziemi wyłania się coraz więcej. Mamy już odsłoniętą posadzkę kamienną, kratę okienną i wiele innych elementów _– mówi Maciej Urban, miejski konserwator zbytków w Lesznie.

Odnaleziona pod ziemną dawna brama miejska znajduje się obecnie na skrzyżowaniu dróg. Dodatkowo przecinają ją gęsto sieci: prąd, kanalizacja, czy telefony. Zgodnie z zaleceniem wojewódzkiego konserwatora zabytków prace mają zakończyć się wykonaniem tak zwanego skanowania znaleziska za pomocą lasera w technologii 3D. Eksploracja nie może trwać w nieskończoność z dwóch powodów. Ulica Narutowicza jest z jej powodu zamknięta od lipca. Drugi, ważniejszy problem to wstrzymanie prac przy renowacji alei Słowackiego. Miasto otrzymało na te prace dotacje i musi zmieścić się w terminie z odbiorem zadania. Konserwatorzy mają jednak pomysł.

_- Po skanowaniu znaleziska cała brama zostanie zasypana za pomocą kruszywa w taki sposób, by nie uszkodzić pozostałości. Na to wysypiemy piasek i odtworzymy bruk. Dzięki temu dokończone zostaną prace przy Słowackiego – _mówi Maciej Urban.

Miasto chce wrócić do wykopalisk, ale wcześniej zamierza starać się o dofinansowanie tego zadania. Chce też wypracować pomysł na to czy i w jaki sposób eksponować unikalne znalezisko fortyfikacyjne w Lesznie. Gdyby nie leżało ono pod drogą, a na przykład pod chodnikiem - możliwy byłby wariant ze wzmacnianymi płytami umożliwiającymi oglądanie ekspozycji pod ziemią. W przypadku Narutowicza, którą jeżdżą między innymi ciężkie autobusy – wydaje się to mało prawdopodobne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto