Prawdziwy człowiek renesansu - ma wiele zainteresowań i pasji: wśród nich są podróże do wielu egzotycznych miejsc, największą z nich jest jednak praca. Miał skończyć AWF, a jest dentystą.
Któż to taki? Znany wągrowiecki stomatolog Andrzej Polimirski. Wągrowiecki, ale nie z Wągrowca. Na stałe mieszka bowiem w Poznaniu, ale od wielu lat ma gabinet w Wągrowcu i w Łeknie. Tam też pomieszkuje w mieszkaniu służbowym. Urodził się w stolicy Wielkopolski, ale w okolice naszego miasta zawitał jeszcze jako niemowlę - chrzczony był w Mieścisku. Rodzina Polimirskich krótko po narodzinach pana Andrzeja przeniosła się do Gorzowa Wielkopolskiego ze względu na pracę ojca, który był powiatowym lekarzem weterynarii.
- Od dzieciństwa bardzo interesowałem się przyrodą, miałem własną gablotkę ze skamielinami, fragmentami zwierząt, były też poroża. Jako mały chłopak chciałem zostać weterynarzem. Życie napisało dla mnie jednak trochę inny scenariusz. Po ukończeniu liceum postanowiłem zdawać na AWF w Poznaniu. Moja siostra studiowała już wtedy na tamtejszej Akademii Medycznej i namówiła mnie, żebym również zdawał na tę uczelnię - wspomina stomatolog. Pan Andrzej ukończył wydział lekarski, oddział stomatologiczny. Jest specjalistą chirurgiem-stomatologiem. Ale dlaczego stomatologiem został “generał”?
Więcej czytaj w "Tygodniku Wągrowieckim"
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
