Na miejscu pojawiło się sześć drużyn męskich, cztery młodzieżowe i dwie kobiece. Szczególnie ten ostatni wynik wywołał sporo zadowolenia.
- Cieszę się, że mamy dwie drużyny kobiece, bo z reguły w takich zawodach występowała tylko jedna. Co więcej, również kolejne kobiety chcą działać w straży - powiedział Ireneusz Łukasiewicz, komendant miejsko-gminny OSP w Trzciance.
I kobiety rzeczywiście palą się nie tylko do pomocy kolegom strażakom, ale także do startu w zawodach, choć w starciu z mężczyznami z reguły nie mają większych szans. Nie to się jednak liczy.
- To czysta przyjemność - podkreśla Małgorzata Poliwka z Niekurska. - Robimy to dla zabawy. Fajnie, że możemy się spotkać po szkole czy po pracy, razem potrenować. Przyznaję jednak, że na zawodach drużyna kobieca ma najtrudniej. Chłopacy mają łatwiej, bo mają więcej siły.
Zawody strażackie w Siedlisku obserwowało na tamtejszym stadionie ponad stu kibiców, choć pogoda nie rozpieszczała ani ich, ani też uczestników zmagań. Strażacy udowodnili jednak, że woda, nawet ta lejąca się z nieba im niestraszna. Najlepiej w tych trudnych warunkach radzili sobie gospodarze, czyli ochotnicy z Siedliska.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?