Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadki: Na kacu niebezpiecznie jak po pijaku

KPP w Kościanie
archiwum redakcji
Prawie 80 proc. nietrzeźwych kierowców jeżdżących po naszych drogach to osoby będące „na kacu”. Tak wynika z badań TNS OBOP dla Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Czy jazda „na kacu” stanowi mniejsze zagrożenie niż kierowanie „zaraz po”? Jak statystycznie wygląda to na naszych drogach?

Ogólnopolskie statystyki policyjne wskazują, że najwięcej wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców odnotowuje się latem, w weekendy, do godzin południowych. Te dane pozwoliły nam odpowiedzieć na pierwsze z tytułowych pytań. Są one bardzo wymowne, nie sposób przecież uznać, że pora ta jest czasem odpoczynku przy szklaneczce czegoś mocniejszego. Życiowe doświadczenie podpowiada, iż antybohaterowie tych statystyk wsiadają za kierownicą po prostu na tzw. kacu.

Eksperci nie mają żadnych wątpliwości - prowadzenie pojazdu na kacu, to po prostu jazda pod wpływem alkoholu („po użyciu” bądź „w stanie nietrzeźwości” – w zależności od stężenia alkoholu w organizmie).

Zachowania takie powodują duże zagrożenie i wbrew założeniom niektórych „kacowiczów” nie stanowią incydentu traktowanego „z przymrużeniem oka” a tym bardziej okoliczności wyłączającej odpowiedzialność karną .

Z cytowanych już badań wynika także, że polskim kierowcom brakuje wiedzy o czasie działania alkoholu na organizm. Często spotkać można opinie, iż kaloryczne śniadanie, mocna kawa, prysznic i trzy przysiady to wystarczające panaceum na pozbycie się z organizmu alkoholu - niezależnie od czasu jaki upłynął od jego wypicia czy spożytej przez danego „kierowcę” jego ilości i rodzaju. Policja ostrzega: prowadzenie pojazdu na kacu, to po prostu jazda pod wpływem alkoholu – ze wszystkimi tego konsekwencjami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto