Trzy rodziny odbudowują swój dom po pożarze, który wybuchł we wtorek przed południem w Wojnowicach. W pomieszczeniu, w którym pojawił się ogień była dwójka dzieci: pięcioletni Hubert i dwuletnia Jagoda.
Na miejsce przyjechały dwie jednostki ochotniczych straży pożarnych z Wojnowic i Opalenicy. Strażacy przystąpili szybko do ratowania życia ludzi i ich dobytku.
- Po przyjeździe zobaczyliśmy płomienie, zadymienie było bardzo duże - powiedział nam Marcin Florczak, naczelnik OSP w Wojnowicach. - W jednym pomieszczeniu znajdowała się dwójka dzieci. One jak i inne osoby zostały natychmiast ewakuowane z budynku.
- Kobiecie w szóstym miesiącu ciąży nim przyjechało pogotowie podawany był tlen. Również dwójka małych dzieci, dwuletnie i pięcioletnie były pod naszą opieką – powiedział nam Mieczysław Konieczny, naczelnik OSP w Opalenicy.
Dzieci i kobieta w ciąży trafiły do nowotomyskiego szpitala.
Początkowo wydawało się, że dom nie nadawał się do zamieszkania. Służby budowlane oceniły jednak, że dom kwalifikuje się do remontu. Jednak w części został bardzo zniszczony, dlatego niektórzy jego mieszkańcy nocują u znajomych i krewnych. Pogorzelcy nie chcieli się przenieść, do czasu wyremontowania domu do miejscowej szkoły. Niektórzy wrócili do swoich mieszkań, niezniszczonych przez ogień i wodę. Straty szacuje się na około 50 tysięcy złotych.
Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji z telewizora. Pomoc trzynastu pogorzelcom zaoferował burmistrz Opalenicy i Ośrodek Pomocy Społecznej. Budynek będzie remontowany przez służby Urzędu Miejskiego.
- Trwają już prace remontowe. Naprawiana jest instalacja elektryczna i wstawione zostało okno. Pogorzelcy najbardziej teraz potrzebują wsparcia psychicznego, ale również mebli i odzieży – powiedział nam Feliks Straburzyński, inspektor ds. pożarnictwa w Urzędzie Miejskim w Opalenicy.
Pożar postawił na nogi całą wieś. Wiele osób przyszło pomóc poszkodowanej rodzinie. Każdy robił co mógł. Pojawiły się już osoby, które zaoferowały pomoc.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?