Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WIELOWIEŚ KLASZTORNA - Posłowie poskąpili na zalew

Andrzej Kurzyński
W Zamościu jeszcze wiosną tego roku zapewniano rolników, że pieniędzy na wykup ziemi pod zalew nie zabraknie - FOT. RENATA CICHARSKA
W Zamościu jeszcze wiosną tego roku zapewniano rolników, że pieniędzy na wykup ziemi pod zalew nie zabraknie - FOT. RENATA CICHARSKA
Przynajmniej o kilka lat wydłuży się budowa zbiornika retencyjnego Wielowieś Klasztorna na rzece Prośnie. To jedna z najważniejszych i największych tego typu inwestycji w Wielkopolsce.

Przynajmniej o kilka lat wydłuży się budowa zbiornika retencyjnego Wielowieś Klasztorna na rzece Prośnie. To jedna z najważniejszych i największych tego typu inwestycji w Wielkopolsce. 34 miliony złotych, które miały być przeznaczone na przedsięwzięcie w przyszłorocznym budżecie, przepadły w poselskim głosowaniu.

– Brak tych pieniędzy oznacza wstrzymanie budowy zbiornika – ocenia Mirosław Szmaj, rolnik ze stowarzyszenia Nie Rzucim Ziemi. – Już od półtora roku nikt z nami nie rozmawia, a nam nie wolno inwestować w gospodarstwa, a tym samym pozyskiwać pieniędzy unijnych. Taką mamy władzę, która rolników po prostu niszczy.
Zbiornik Wielowieś Klasztorna miał nie tylko chronić region przed powodzią, ale i być atrakcją turystyczną. Kilka lat temu Starostwo Powiatowe w Ostrowie Wielkopolskim wydało nawet mapę turystyczno-krajoznawczą, na której zbiornik już istnieje.
– Co jakiś czas pojawiają się turyści z mapą w ręku i pytają, jak dojechać do zalewu. To nie jest żart – dodaje Szmaj.
Zbiornik o powierzchni 2000 hektarów ma być zlokalizowany na terenie 5 gmin: Sieroszewice, Godziesze Wielkie, Brzeziny, Kraszewice i Grabów. Cztery lata temu koszt jego budowy oszacowano na 300 milionów złotych. Do tej pory na pozyskanie gruntów wydano 40 milionów złotych. Za te pieniądze wykupiono niespełna połowę ziemi pod inwestycję. Z powodu decyzji posłów w najbliższym czasie terenów tych raczej nie przybędzie.
– Podobnie stało się z wieloma innymi ważnymi dla południowej Wielkopolski inwestycjami. Należy nad tym ubolewać. Okazuje się, że Wielkopolska ma zbyt słabe lobby w parlamencie. Nie oznacza to jednak zaniechania tego przedsięwzięcia – mówi Kazimierz Kościelny, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. – Wszystko przesunie się jednak w czasie.
Brak pieniędzy na budowę zbiornika w budżecie państwa może oznaczać także kłopoty z pozyskaniem pieniędzy unijnych na tę inwestycję. A Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu zamierza się starać o 73,5 miliona euro.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto