Drugie miejsce wywalczyli koszykarze Atlasu Stali w tradycyjnym turnieju o puchar prezydenta Ostrowa. Najlepsi okazali się gracze Turowa Zgorzelec, którzy w meczu decydującym o pierwszym miejscu pokonali podopiecznych Andrzeja Kowalczyka 90:72.
Obok Atlasu i Turowa w turnieju wystąpiły jeszcze dwa zespoły z Pomorza – AZS Koszalin i Energa/Czarni Słupsk. Obie te ekipy ostrowianie pokonali, ale nie zachwycili. Natomiast Turów Zgorzelec obnażył wszystkie braki zespołu z Ostrowa. – Drużyna ma spory potencjał, ale jeszcze gramy zbyt indywidualnie – mówi Andrzej Kowalczyk, trener Atlasu. – Tymczasem w koszykówce gracze muszą sobie wzajemnie pomagać, wyszukiwać lepiej ustawionych partnerów i do nich dogrywać piłki.
Niestety, z tą grą zespołową w Atlasie póki co nie jest najlepiej. Poza tym, żaden z dwójki rozgrywających – Sasza Stefanović i Keny Grant – nie są mistrzami w swoim fachu. Serbowi daleko do swojego utytułowanego rodaka, który przed laty bronił barw Stali – Zorana Sretenovića.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Głos Wielkopolskidostępny także w wersji elektronicznej - [
ZAMÓW TERAZ SMS-em!](http://www.prasa24.pl)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
