Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W akademickich derbach lepszy Gorzów

Wiesław Łuczak
Koszykarki INEA/AZS Poznań po trzech kolejkach nadal są bez zwycięstwa. Wczoraj poznanianki przegrały w Gorzowie z AZS/PWSZ 55:65, co niespodzianką nie jest, bowiem wystąpiły w osłabionym składzie.

Koszykarki INEA/AZS Poznań po trzech kolejkach nadal są bez zwycięstwa. Wczoraj poznanianki przegrały w Gorzowie z AZS/PWSZ 55:65, co niespodzianką nie jest, bowiem wystąpiły w osłabionym składzie.

Już przed meczem wiadomo było, że poznanianki nie będą faworytem tego pojedynku. Gorzowianki w porównaniu z poprzednim sezonem znacznie wzmocniły swój skład, poznanianki natomiast wybiegły na parkiet w osłabionym składzie. Brakowało w ich szeregach dwóch doświadczonych zawodniczek pierwszej piątki, rozgrywającej Beaty Krupskiej-Tyszkiewicz, która uskarża się na ból pięty i skrzydłowej Moniki Ciecierskiej, która w tym sezonie w lidze jeszcze nie zagrała.

Pojedynki poznanianek z gorzowiankami zawsze miały duży prestiż. Oba zespoły marzą o miejscu na podium, zawsze prezentowały zbliżony poziom, a chodzi też o to, kto jest najlepszy w środowisku akademickim. Po wczorajszym meczu lepsze są gorzowianki.
Gospodynie lepiej rozpoczęły to spotkanie. Pierwsze punkty zdobyła Agnieszka Szot, na 4:0 podwyższyła Carrie Moore. Poznanianki odpowiedziały koszem Joanny Jarkowskiej i praktycznie w pierwszej kwarcie tylko ta zawodniczka oraz Monika Sibora zdobywały kosze dla poznanianek. W czwartej minucie INEA/AZS po trójce Sibory prowadził nawet 7:6, po raz pierwszy i jedyny w tym pojedynku.

Później już dominowały gorzowianki. A po trafieniu Moore ich przewaga w 15 minucie przekroczyła dziesięć punktów (31:19). Dopiero w chwilę później pierwsze punkty w spotkaniu zdobyła Reda Aleliunaite-Jankowska.
Po przerwie podopieczne trenera Romana Habera próbowały niwelować straty rzutami za trzy punkty. Początkowo się powodziło, bowiem do kosza trafiły Sibora i Weronika Idczak. Po jej rzucie w 23 minucie miejscowe prowadziły tylko 39:33. Później jednak miejscowe powiększyły przewagę.

W czwartej kwarcie żadnych emocji już nie było. Miejscowe grały spokojnie, utrzymując przewagę kilkunastu punktów, poznanianek nie było stać na jej zniwelowanie. Grały tak, jakby nie wierzyły w możliwość odrobienia strat. Sukces miejscowych był w pełni zasłużony . Były one w tym spotkaniu zespołem znacznie bardziej wyrównanym i skuteczniejszym. Może dopiero w czwartym spotkaniu z Energą Toruń poznanianki odniosą swój pierwszy w tym sezonie sukces.

AZS/PWSZ Gorzów - INEA/AZS Poznań 65:55 (21:14, 16:13, 19:17, 9:11).AZS/PWSZ: Szot 14 (1x3), Moore 12, Żurowska 12, Babicka 7, Ristic 6 (1x3), Chomać 5, Czubak 4, N'Garsanet 3, Czarnecka 2, Karpińska 0. INEA/AZS: Jarkowska 12, Sibora 10 (2x3), Idczak 10 (2x3), Aleliunaite-Jankowska 9, Rafałowocz 6 (1x3), Dąbkowska 5, Lorek 3 (1x3), Pacyńska 0, Pamuła 0, Myćka 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto