MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trener przyznał, że popełnił błąd

Łukasz Balicki
Mimo iż PSŻ Poznań wygrał w minioną sobotę ze Startem Gniezno i zrobił krok w kierunku utrzymania się w I lidze, to personalne decyzje trenera Mirosława Kowalika wywołały sporo kontrowersji.

Mimo iż PSŻ Poznań wygrał w minioną sobotę ze Startem Gniezno i zrobił krok w kierunku utrzymania się w I lidze, to personalne decyzje trenera Mirosława Kowalika wywołały sporo kontrowersji.

Dzień przed ważnym meczem z gnieźnianami na Golęcinie odbył się trening „Skorpionów”. Jednym z wyróżniających się zawodników był Marcin Nowaczyk, który zdecydowanie wygrywał z kolegami z zespołu. Mimo to nie znalazł w sobotę miejsca w składzie. Zamiast niego wystartował weteran polskich torów Andrzej Huszcza, który na treningu prezentował się słabo i zdecydowanie odstawał od reszty.
– Na treningu byłem szybki, dobrze przygotowałem się do zawodów, więc liczyłem, że wystąpię w sobotnim meczu. Trener oznajmił mi jednak, że nie jadę. Nie podał żadnego powodu. Wkurzyłem się, spakowałem manatki i pojechałem do domu – mówi Nowaczyk. Andrzej Huszcza, który zastąpił Nowaczyka jeździł w meczu katastrofalnie. Nie zdobył nawet punktu i po swoim drugim starcie zakończył udział w zawodach.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego

Głos Wielkopolskidostępny także w wersji elektronicznej - [

ZAMÓW TERAZ SMS-em!

](http://www.prasa24.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto