Gol, który mógł i powinien znaczyć w historii klubu z Poznania dużo więcej. Pierwsze spotkanie 1/16 finału Ligi Europejskiej zdawało się być kontynuacją wspaniałego snu z przełomu jesieni i zimy poprzedniego roku.
W 72 minucie Siergiej Kriwiec posyła długie prostopadłe podanie do Rudniewa, ten wychodzi sam na sam z Arturem i bez problemów pokonuje portugalskiego bramkarza. Lech mógł z optymizmem myśleć o rewanżu. Niestety, tam trenerskie samobójstwo postanowił popełnić Jose Maria Bakero, a Rudniew zagrał na… lewym skrzydle.
Wszystkie bramki znajdziesz w naszym serwisie specjalnym
Aby zagłosować na tę bramkę wyślij sms o treści RUD.3 na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT)
Na szpicy wystąpił Semir Stilić. Hiszpan już w samolocie do Poznania powinien był wtedy dostać wymówienie. Za sabotaż lub głupotę. Swoją drogą, gdyby ktoś po tamtym dwumeczu orzekł, że Lech właśnie odpadł z przyszłym finalistą, zapisałbym go do lekarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?