W poniedziałek 12 sierpnia na terenie powiatu zaczął działać ogólnopolski system zintegrowany z numerem telefonu alarmowego 601 100 100.
– Nad rzeką, nad jeziorem Grzymisławskim oraz na kąpielisku w Jarosławkach umieściliśmy banery reklamowe tego numeru – wyjaśniał Paweł Urbaniak, kierownik drużyny Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego na rzecze Warcie w Śremie. Numer telefonu alarmowego ma zostać zapamiętany przez plażowiczów i np. motorowodniaków.
– Dzwoniąc pod ten numer ratownicy WOPR posiadający motorówki na Warcie, oraz grupa interwencyjna mobilna nad jeziorem Grzymisławskim ma szansę zareagować szybciej na wezwanie o pomoc. Zdaję sobie sprawę że numer ten jest jeszcze dla większości ludzi nie znany – mówi o telefonie alarmowym Paweł Urbaniak.
– Gdyby był znany, to na zdarzenie które miało miejsce w sobotę na Warcie moglibyśmy zareagować wcześniej niż inne służby, tym bardziej że w porcie był ratownik z łodzią na wodzie oraz inni użytkownicy łodzi – wspominał sobotnią (10.08) tragedię, kiedy na miejskim odcinku rzeki tonął 53-letni śremianin. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Akcję ratownicza prowadzili strażacy, policja i pogotowie ratunkowe
Woprowcy od kilku tygodniu patrolują w czasie weekendów dzikie plaże na rzece. Kąpiącym się - zwłaszcza dzieciom rozdają ulotki i infomują o telefonie alarmowym i o zagrożeniach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?