Zadawanie zadań domowych powinno być zabronione, a uczniowie powinni nagrywać komórkami dziwne zachowania nauczycieli – to najnowsze pomysły ogólnopolskiego rzecznika praw ucznia, Krzysztofa Olędzkiego. Uczniowie są zachwyceni. Nauczyciele nieco mniej. Ministerstwo Edukacji Narodowej przestrzega: Olędzki to samozwaniec.
Od kilku dni w mediach głośno jest o kontrowersyjnej propozycji wprowadzenia zakazu zadawania uczniom prac domowych, który zgłosił Olędzki. To zresztą niepierwsza taka inicjatywa rzecznika. Kilka miesięcy temu apelował o likwidację szkół publicznych. Domagał się też zwolnienia dyrektorki szkoły, która ukarała uczniów za obrzucenie staruszki kamieniami.
W Ministerstwie Edukacji Narodowej dobrze rzecznika znają: prowadzi z resortem obfitą korespondencję. – Otrzymywaliśmy od Krzysztofa Olędzkiego różne pisma dotyczące systemu edukacji – przyznaje Anna Żdan z biura prasowego MEN. – Nie ma jednak czegoś takiego jak rzecznik praw ucznia. Może się nim obwołać każdy – podkreśla.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?