Ponad 7 tysięcy kibiców żużlowców Unii Leszno przed stadionem imienia Alfreda Smoczyka, w nocy z niedzieli na poniedziałek, czekało na swoich bohaterów. Zgotowali złotym medalistom serdecznie i gorące powitanie. Echo gremialnego „dziękujemy!” – słychać było na obrzeżach Leszna.
Mistrzowie Polski, o godzinie 0.40, w otoczeniu trenerów i działaczy pojawili się na estradzie zainstalowanej przed stadionem. Zostali powitani entuzjastycznie. Od okrzyków „Unia, biało-niebiescy”!, „Hej, Unia mistrz!” – drżała w posadach wieża stadionu imienia Wielkiego Freda. Po osiemnastu latach Leszno znów zostało stolicą sportu żużlowego.
Kawalkada samochodów z zawodnikami powracającymi z rewanżowego finału w Toruniu zatrzymała się na klubowym parkingu. Złoci medaliści drużynowych mistrzostw Polski zajęli miejsca w luksusowym 12-osobowym mercedesie, aby przed bramą prowadzącą na stadion od ulicy Strzeleckiej przywitać się z wiernymi i wspaniałymi kibicami. – Mercedes z trudem pokonywał trasę. Gorąca atmosfera wokół stadionu przypominała klimat pierwszego finału ekstraligi i Drużynowego Pucharu Świata. Taki entuzjazm towarzyszy chyba jedynie przejazdom piłkarskich mistrzów świata – relacjonuje Sławomir Kryjom, dyrektor sportowy Unii Leszno.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Głos Wielkopolskidostępny także w wersji elektronicznej - [
ZAMÓW TERAZ SMS-em!](http://www.prasa24.pl)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?