Strażacy z Wielkopolski przez dwa tygodnie gasili greckie pożary. Strażacy z Pleszewa wracają do domu

Dwa tygodnie temu grupa blisko 70 strażaków z Wielkopolski ruszyła z pomocą płonącej Grecji. Strażacy po haśle "prosimy o pomoc" nie zastanawiali się ani chwili. Szybko spakowali potrzebny sprzęt i ruszyli w drogę, aby pomóc greckim strażakom w walce z pożarami w ramach modułu GFFFV.

Sytuacja pożarowa w Grecji znacznie się poprawiła, to dobra wiadomość dla Greków i naszych strażaków, którzy po dwóch tygodniach wracają już do kraju.

- W godzinach porannych (ok. 6.40 czasu lokalnego) strażacy wyruszyli w podróż powrotną do kraju. Trasa do Polski przebiegnie przez Macedonię, Serbię, Węgry, Słowację i Czechy - podkreślają przedstawiciele Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

To nie były łatwe dwa tygodnie dla naszych strażaków. Temperatura w Grecji sięgała ponad 40 stopni w cieniu, a silny wiatr i ogień sprawiały, że strażacy pracowali wręcz w ekstremalnych warunkach. Teraz przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Na zakończenie misji Grecja strażacy spotkali się ze swoimi greckimi odpowiednikami.

- Nasi ratownicy odebrali na spotkaniu podziękowania za udzielone wsparcie w walce z pożarami a w dowód solidarności i przyjaźni ratowniczej szefowie polskich i greckich grup wymienili się koszulkami i naszywkami umundurowania - podkreślają przedstawiciele Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

Według planu polscy strażacy mają dojechać do Katowic. Tam nastąpi rozformowanie i mundurowi udadzą się do swoich lokalnych jednostek na terenie kraju.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: