Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śrem - (Nie)cała władza w ręce PO

Michał Czubak
Daniel Cicharski oraz Piotr Ruta decyzją radnych w tajnym głosowaniu zostali wybrani na wice starostę oraz starostę powiatu śremskiego
Daniel Cicharski oraz Piotr Ruta decyzją radnych w tajnym głosowaniu zostali wybrani na wice starostę oraz starostę powiatu śremskiego fot. Michał Czubak
Podczas poniedziałkowej sesji rady powiatu śremskiego zapadły decyzje personalne dotyczące m.in. funkcji starosty oraz wicestarosty śremskiego. Tym pierwszym został wybrany Piotr Ruta z Platformy Obywatelskiej.

Podczas mikołajkowej sesji rady powiatu 17 radnych zdecydowało o tym, kto obsadzi fotele starosty oraz wicestarosty, a także kto znajdzie się w zarządzie powiatu. Radni zdecydowali też, kto z pośród nich będzie pełnił funkcję wiceprzewodniczącego rady.

Na wiceprzewodniczących zgłoszono trzy kandydatury. Platforma zgłosiła kandydatury Pawła Wojny (PiS) oraz Tadeusza Waczyńskiego (KO), natomiast PSL wystawił Pawła Tobołę. W tajnym głosowaniu radni zdecydowali, że to były juz starosta Tadeusz Waczyński i Paweł Wojna będą piastowała tę funkcję. Pierwszy z nich zdobył 10 głosów, drugi – 11. Natomiast reprezentant ludowców otrzymał 7 głosów poparcia i tym samym nie został zastępcą przewodniczącego rady.
Oczywiście decyzja ta nie zadowoliła opozycji, która liczyła się z tym, że większość koalicyjna, do której zaliczają się radni z Platformy, Komitetu oraz Prawa i Sprawiedliwości przeforsują swoich ludzi.

Na wniosek Teodora Stępy z Polskiego Stronnictwa Ludowego do porządku obrad wprowadzono punkt dotyczący pytań do kandydatów na starostę, wicestarostę oraz członków radnych. Kiedy Zenon Jahns ogłosił, że kandydatem na starostę z ramienia PO jest Piotr Ruta radni Piotr Skrzypniak (SLD) oraz Teodor Stępa (PSL) prześcigali się w ilości pytań kierowanych do Piotra Ruty.

– Proszę mi odpowiedzieć w jaki sposób chce Pan, jako starosta wpłynąć na sytuację, jaka panuje w śremskim szpitalu – pyta radny Skrzypniak.
– Zdaję sobie sprawę, że będzie to największy problem, który stoi przed tą kadencją rady. Problem ten należy rozwiązać w fachowy sposób. Dlatego, o ile zostanę starostą, chciałabym ogłosić konkurs dla wyspecjalizowanych w tej kwestii firm na opracowanie programu naprawczego wraz z jego realizacją, który pozwoli na przekształcenie szpitala w spółkę. W obecnej formie S ZOZ nie musi funkcjonować – odpowiedział Piotr Ruta.

Radni poruszali także inne głośne tematy.
– A co można Pan powiedzieć na temat sytuacji w szkole w Grzybnie, o której pisały media – dopytywał się Teodor Stępa.
Zdaniem Piotra Ruty, zarząd powiatu, jako organ założycielski szkoły zrobił to, co do niego należało. Mianowicie powiadomione zostało kuratorium oświaty, by wszelkie kwestie, o których wspominał radny Toboła wyjaśnić.

W tajnym głosowaniu większość radnych zdecydowało, że Piotr Ruta obejmie fotel starosty śremskiego. Za kandydaturą szefa śemskiej Platformy Obywatelskiej opowiedziało się 10 radnych, pięciu uznało, że kandydat PO jest nieodpowiednią osobą na to stanowisko, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Prostszy wybór był w przypadku wicestarosty śremskiego, o którym jako potencjalnym kandydacie na to stanowisko pisaliśmy przed dwoma tygodniami.
Daniel Cicharski, bo o nim mowa, był jedynym kandydatem, który został zgłoszony na to stanowisko. Za tą kandydaturą głosowało 13 radnych, jeden był przeciwko, a trzech wstrzymało się od głosu. Swój głos na wicestarostę śremskiego oddał także Teodor Stępa, szef śremskiego PSL.

– Młody jest, niech ma swoją szansę – tak Teodor Stępa skwitował wybór wicestarosty z Platformy.
Wybrano także zarząd powiatu, w którego skład weszli Jerzy Ryski (Komitet Obywatelski), Zenon Jahns i Wojciech Dudziński (obaj z Platformy Obywatelskiej).
Również w pozostałych gminach powiatu śremskiego odbyły się pierwsze sesje.

W gminie Brodnica przewodniczącem rady gminy został Roman Purczyński z Komitetu Obywatelskiego. Również to ugrupowanie ma jednego z wiceprzewodniczących rady.

Fakt ten nie dziwi zwłaszcza, że radni z KO zdobyli 6 mandatów do rady, najwięcej ze wszystkich ugrupowań startujących w wyborach samorządowych w Brodnicy.
– Trwają rozmowy koalicyjne, ale nie są one prowadzone z Sojuszem Lewicy Demokratycznej – mówi Paweł Kucharczyk z Komitetu. Radny nie chce jak na razie zdradzić z kim jego ugrupowanie prowadzi rozmowy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śrem - (Nie)cała władza w ręce PO - Wielkopolskie Nasze Miasto

Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto