Śmieci przy drodze w gminie Pruszcz Gdański. Czy uda się namierzyć podrzucających odpady?

Nielegalne podrzucanie śmieci w mało uczęszczane okolice, jest wciąż częstym procederem, chociaż jak przypomina Urząd Gminy Pruszcz Gdański każdy z nas jest zobowiązany do złożenia deklaracji i ponoszenia opłaty za odpady. W gminie z nielegalnymi wysypiskami walczy od lat Straż Gminna. Strażnicy szukają sprawców zwyczajnie „grzebiąc w śmieciach”. Znajdują rachunki i zeszyty szkolne. Do sprawców trafiają jak po sznurku. Wystawiają mandaty i obligują do posprzątania po sobie.

- Mimo skutecznie prowadzonych postępowań i prewencyjnego stosowania foto – pułapek, nielegalne wysypiska wciąż występują - mówią pracownicy Urzędu Gminy Pruszcz Gdański. - Śmieci najczęściej spotkamy w lasach oraz przy mało uczęszczanych drogach, stanowiących dojazdy do pól. Kiedy sprawca podrzucenia odpadów nie zostanie ustalony, straż gminna zgłasza sprawę urzędowi. W teren wysyłani są pracownicy, którzy te śmieci sprzątają i przekazują do utylizacji. Koszt ponosi gmina, a więc wszyscy podatnicy.

CZYTAJ TAKŻE: Rolnicy protestują. Kolumna ok. 200 ciągników przejechała z Rusocina do Gdańska

Urzędnicy przypominają - pozostawianie odpadów w niedozwolonych miejscach jest ścigane i podlega karze grzywny.

Z kolei Straż Gminna apeluje o zgłaszanie informacji przez świadków porzucania śmieci.

- Osoby będące świadkami w procederze wyrzucania odpadów w niedozwolonych miejscach powinny poinformować o zaistniałej sytuacji naszą jednostkę i, o ile to możliwe, zapisać jak najwięcej informacji identyfikujących sprawcę, jak chociażby rejestracja samochodu, data, godzina i miejsce wydarzenia. Pomocny byłby materiał filmowy lub zdjęcia - dodaje Tomasz Grabowski, komendant Straży Gminnej Gminy Pruszcz Gdański.

CZYTAJ TEŻ: Szczątki żołnierza Wehrmachtu ekshumowane po latach w Kleszczewie w gm. Trąbki Wielkie

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!