MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Showman w habicie

Tomasz Cylka
Krzysztof Globisz (w roli ojciec Góra) i Anna Cieślak (jako dziennikarka Monika) podczas spaceru na Jamnej - FOT. RYSZARD KORNECKI TVP
Krzysztof Globisz (w roli ojciec Góra) i Anna Cieślak (jako dziennikarka Monika) podczas spaceru na Jamnej - FOT. RYSZARD KORNECKI TVP
Duchowny, charyzmatyczny guru młodzieży. Ale także choleryk, który lubi być w centrum zainteresowania. Ojca Jana Górę można zobaczyć w widowisku Pawła Woldana „Góra Góry”.

Duchowny, charyzmatyczny guru młodzieży. Ale także choleryk, który lubi być w centrum zainteresowania. Ojca Jana Górę można zobaczyć w widowisku Pawła Woldana „Góra Góry”. W poniedziałek pokaże go Scena Faktu Teatru Telewizji

Poznański dominikanin, o. Jan Góra potrafi na oficjalnym bankiecie poprosić o pieniądze dla dominikańskiego ośrodka akademickiego, czym wprawia w osłupienie VIP-ów. Ale też nie ukrywa łez wzruszenia, kiedy spotyka się z papieżem albo gdy widzi sto tysięcy młodych ludzi, którzy modlą się pod Bramą III Tysiąclecia na Lednicy. Niektórzy księża uważają go za medialną gwiazdę, która z religijnego spotkania robi widowisko z gadżetami. Jednak to on sprawia, że setki kapłanów pielgrzymują z młodzieżą na coroczne spotkania pod Rybą i telewizyjny szum im nie przeszkadza.
– Wiem, że bez mediów Lednica by się nie udała. To dzięki nim mogę dotrzeć do każdej parafii – odpowiada swoim przeciwnikom ojciec Jan Góra.

Zakonnik do spraw sponsoringu

Było kwestią czasu, kiedy o ojcu Janie powstanie film. Zrobił go Paweł Woldan wraz z ekipą poznańskiej telewizji. Ten jednak zamiast mówić o filmie, woli określenie widowisko telewizyjne. Pada również określenie dramatu dokumentalnego. Dlaczego poznański dominikanin wydał się twórcom ciekawy?
– Ojciec Jan jest postacią kontrowersyjną, ale ważną – przyznaje Paweł Woldan. – Ma tyle samo zwolenników co przeciwników. Dla jednych jest showmanem. Ale młodzi bardzo potrzebują kogoś, kto im wskaże drogę. Poszukują duchowego ojca. Jan Góra jest człowiekiem jak każdy z nas. Ma swoje wady. Ale chce zrobić wszystko, żeby skierować młodych na drogę, na której spotkają Boga.
Czy zakonnik zna treść sztuki? – Ojciec Jan przeczytał ją przed realizacją i zaakceptował. Miał tylko jedną uwagę: że nie pali papierosów – wyjaśnia Woldan. Autorem scenariusza jest między innymi Marek Miller, warszawski dziennikarz, który tak pisze o swoim bohaterze: „Jan Góra: głosiciel ekonomii zbawienia, dominikanin, animator inkubatora przedsiębiorczości, doktor teologii, genialny organizator kasy, dziennikarz, autorytet dla młodzieży, specjalista ds. sponsoringu, duszpasterz akademicki, autor szesnastu książek, gawędziarz, Ojciec, człowiek.”.

Jamna

„Góra Góry” mówi wiele o zakonniku, jak i marketingowcu. Dziennikarski wątek to główny motyw filmu. Na Jamną w Beskidach, gdzie 10 lat temu ojciec Jan stworzył prężny ośrodek duszpasterski, przyjeżdża ekipa telewizyjna. Monika jest dziennikarską, a Witek operatorem. Chcą nakręcić materiał o dominikaninie. Spierają się, kogo chcą pokazać. Charyzmatycznego duchownego czy medialną gwiazdę?
Historia ojca Jana i dziennikarzy przeplata się z duszpasterską codziennością. Na Jamną przyjeżdżają studenci ze swoimi problemami, biznesmeni, którzy chcą leczyć swoje grzechy. Wyłania się z tego opowieść o ekonomii królestwa, w którym błogosławieństwo papieża przekłada się na finanse, a marketing okazuje się doskonałym narzędziem do budowania kościoła. Ojciec Jan udziela ekipie wywiadów. Swoje dokładają studenci.
– Beczę, jak to widzę – podsumował film ojciec Jan Góra, który w jednej ze scen spotyka się z Krzysztofem Globiszem.
– Zagrał wspaniale, tylko jest chudszy od naszego ojca – żartowali studenci po niedawnym pokazie widowiska w poznańskiej Piwnicy Karmelitańskiej.
Zdjęcia kręcono przede wszystkim na Jamnej, ale i poznańskie akcenty (klasztor Ojców Dominikanów) tu się znalazły. Drugim reżyserem była wielokrotnie nagradzana Monika Górska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto