PUCHAR EKSTRAKLASY - Promocja talentów

Biało-zieloni po pucharowej przygodzie w Europie muszą odrabiać zaległości w Pucharze Ekstraklasy. Po bezbramkowym remisie z ŁKS Łódź dziś w grupie A czeka ich o godz. 19 wyjazdowy pojedynek z Ruchem Chorzów.

Mimo że liga ma przerwę w rozgrywkach, trener Jacek Zieliński postanowił grać kombinowanym składem. Z usług niektórych zawodników zrezygnował świadomie (na Górny Śląsk nie pojechał m.in. Adrian Sikora), a trzech graczy stracił na rzecz młodzieżowej kadry (Radosław Majewski) oraz reprezentacji Macedonii (Vlade Lazarevski) i Azerbejdżanu (Sasza Yunisoglu).
Dlatego w Chorzowie szanse dostaną juniorzy z Młodej Ekstraklasy (Daniel Ciach, Dariusz Ciarkowski, Radosław Nolka, Mateusz Żyła i Grzegorz Mania). Prawdopodobnie od pierwszej minuty zagra Nolka, z którym w grodziskim klubie wiązane są ogromne nadzieje.
– Radek to wychowanek klubu. Drugi piłkarz, po Szymonie Kaźmierowskim, wywodzący się z Grodziska i mający papiery na grę w pierwszym zespole. Jest kapitanem drużyny juniorów. W Młodej Ekstraklasie strzelił dwie bramki i najdłużej z wszystkich graczy przebywał na boisku – tak przedstawiał swojego podopiecznego Piotr Kowal.
Jego zdaniem Nolka będzie niebawem występował w ekstraklasie, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość. – Przy dużej konkurencji musi być wprowadzany do zespołu seniorskiego z głową. Na razie w jego życiu ważne miejsce zajmuje nauka. To mądry chłopak, co widać nie tylko po ocenach, ale również na boisku. Lubi niekonwencjonalne zagrania, ma niezłe uderzenie i niesamowitą wytrzymałość. Mierzy 182 cm, więc warunki ma bardzo przyzwoite. Musi jeszcze tylko trochę zmężnieć – dodał Kowal.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego

Głos Wielkopolskidostępny także w wersji elektronicznej - [

](http://www.prasa24.pl)