Koszykarze Atlasu/Stali Ostrów Wielkopolski w trzeciej kwarcie dali sobie wydrzeć prowadzenie, którego nie odzyskali już do końca meczu. Niestety, formy z początku sezonu nie może odnaleźć Wojciech Szawarski i właśnie jego punktów brakuje, by zespół wygrywał także na wyjazdach w Dominet Bank Ekstralidze.
Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana. W ekipie Atlasu/ Stali wyróżniał się Marcin Sroka, który zdobył aż 14 punktów i zaliczył pięć zbiórek. Zupełnie zagubiony był Wojciech Szawarski, którego zastąpił w końcu Tommy Adams. W drugiej kwarcie, mimo że Atlas/Stal prowadził 26:20, pojawili się na placu Ruben Boykin oraz Dawid Przybyszewski. Ten ostatni rozpoczął od mocnego uderzenia. Na początek trafił spod samego kosza, a za chwilę zza linii 6,25 metra. Po punktach rezerwowego centra Atlas/Stal prowadził w 13. minucie 33:24. - Dawid Przybyszewski dał rzeczywiście bardzo dobrą zmianę - powiedział w przerwie meczu Wadim Czeczuro, drugi trener Atlasu/Stali. - Widać, iż odnalazł wreszcie swoją dawną formę. Z minuty na minutę rozgrywał się także Gintaras Kadziulis. Niestety, trzecią odsłonę gracze z Ostrowa rozpoczęli fatalnie
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
