MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Próba wręczenia 25 tysięcy euro łapówki w Gorzowie

Dorota Frątczak Jacek Portala Marek Weiss
Lubuscy policjanci ujawnili pierwszy w Polsce przypadek korupcji w sporcie żużlowym. W środę po południu na terenie Wielkopolski zatrzymali 29-letniego Marcina G.

Lubuscy policjanci ujawnili pierwszy w Polsce przypadek korupcji w sporcie żużlowym. W środę po południu na terenie Wielkopolski zatrzymali 29-letniego Marcina G., który usiłował wręczyć Matejowi Ferjanowi ze Stali Gorzów 25 tysięcy euro za ustawienie wyniku na korzyść Ostrowa.

W niedzielę 30 września, na stadionie imienia Edwarda Jancarza w Gorzowie odbył się mecz między Stalą Gorzów a Intarem/Lazurem Ostrów. Gospodarze wygrali 49:41, dzięki czemu zapewnili sobie awans do ekstraligi. Intar/Lazur nie mógł się pogodzić z przegraną i złożył dwa protesty. Pierwszy dotyczył Pawła Hliba, którego sędzia wykluczył z jednego biegu za taktyczny upadek. Janusz Stefański, dyrektor klubu ostrowskiego, powołując się na artykuł 69 Regulaminu Sportu Żużlowego przekonywał w jednym z wywiadów po meczu, że Hlib powinien zostać wykluczony z zawodów, bo według tego przepisu niemożliwe jest wykluczenie tylko z jednego biegu.

Sędzia odrzucił protest

Wspomniany artykuł brzmi – „Sędzia zawodów powinien natychmiast wykluczyć z biegu zawodnika, który swoją niesportową lub niebezpieczną jazdą powoduje zagrożenie dla innego zawodnika; jeżeli taka jazda spowoduje upadek innego zawodnika lub utratę zajmowanej przez niego pozycji w biegu, sędzia powinien zarządzić powtórzenie biegu”. Dopiero jeżeli zawodnik zostaje drugi raz w zawodach wykluczony za to samo przewinienie, jest to równoznaczne z wykluczeniem tego zawodnika do końca zawodów. Sędzia Jan Banasiak z Częstochowy w ogóle nie przyjął tego protestu, zaś Ostrów chce jeszcze odwołać się do Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Drugi protest dotyczył zakwestionowania pojemności silnika w motocyklu Mateja Ferjana. Badanie wykazało jednak, że jest ona prawidłowa. Prawdziwa bomba wybuchła dopiero wtedy, gdy Matej Ferjan powiedział wiceprezesowi i członkowi zarządu Stali o próbie wręczenia mu łapówki wysokości 25 tysięcy euro w zamian za ustawienie meczu na korzyść ostrowian.

Przedstawiono zarzuty

– Jako klub zgłosiliśmy sprawę policji – informuje Władysław Komarnicki, prezes Stali. – Czuję się zażenowany, jest mi wstyd. To był mecz życia, dorobek sześciu lat pracy. Przestrzegliśmy zawodników, że mogą być narażeni na takie propozycje. Zatrzymany mężczyzna jest blisko związany z jednym ze sponsorów ostrowskiego klubu. Został on zatrzymany przez policjantów z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie i przekazany do dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. Wczoraj został przesłuchany przez prokuratora.

– Nie mogę powiedzieć jak się zachował podczas przesłuchania – stwierdza Dariusz Domarecki, rzecznik prasowy prokuratury. – Będzie złożony wniosek o tymczasowe aresztowanie.

Zatrzymanemu Marcinowi Garncarkowi, synowi dilera jednej z renomowanych firm samochodowych, przedstawiono zarzuty z art. 296 B § 2 – „Kto obiecuje lub udziela korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za nieuczciwe zachowanie mogące mieć wpływ na wynik zawodów sportowych. Kodeks karny za tego typu przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności”.

Sprawa jest rozwojowa. Policjanci przewidują dalsze zatrzymania – można było przeczytać na stronie internetowej policji. Agata Sałatka z zespołu prasowego KWP zareagowała na to przerażeniem, bo taka informacja nie powinna była się ukazać.

Działał na własną rękę?

Działacze z Ostrowa są zaskoczeni informacją o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o usiłowanie wręczenia łapówki jednemu z czołowych zawodników Stali Gorzów w zamian za korzystny wynik meczu o awans do ekstraligi.

– O tej sprawie dowiedziałem się wczoraj z informacji zamieszczonej na jednym z portali internetowych. Jestem nią zupełnie zaskoczony. Nic nie wiem na ten temat – powiedział prezes Klubu Motorowego Intar/Lazur Ostrów Jan Łyczywek.

Zdaniem działaczy zagadkowe jest, że sprawa ujrzała światło dzienne dopiero 4 dni po meczu. Zaprzeczają jakoby klub miał cokolwiek wspólnego z działaniami podjętymi przez Marcina Garncarka, który zresztą, wbrew podawanym informacjom, nie jest przedstawicielem któregokolwiek ze strategicznych sponsorów klubu z południowej Wielkopolski.

Na wojnę z korupcją!

Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Piotr Szymański z Poznania, jest zbulwersowany aferą. – Dzisiaj podczas obrad członków Zarządu Głównego Polskiego Związku Motorowego próba przekupstwa zawodnika gorzowskiej Stali i ustawienia wyniku meczu będzie dyskutowana. Dlatego teraz nie mogę nic powiedzieć o ewentualnych konsekwencjach związanych z sankcjami. Nie sądziłem, że korupcyjna zaraza może przenieść się na żużlowe stadiony. Bulwersującą sprawę narażającą na szwank dobre imię naszego środowiska, na pewno wnikliwie rozpatrzymy. Nawet próbom korupcji wypowiemy zdecydowaną wojnę – podkreślił Piotr Szymański.

W najbliższą niedzielę drużyna z Ostrowa rozpoczyna batalię o awans do najwyższej klasy rozgrywek. Rywalem Wielkopolan jest siódmy zespół tegorocznej ekstraligi, ZKZ Zielona Góra. •

Oświadczenie zarządu

– Przez trzy ostatnie lata walcząc o awans do ekstraligi, zawsze robiliśmy to w duchu fair play. Zależało nam, co wielokrotnie podkreślaliśmy przy różnego rodzaju okazjach, na prawdziwym sukcesie sportowym. Tylko taki sukces stanowiłby dla nas powód do satysfakcji. Przez kilka ostatnich lat budowaliśmy prestiż i wizerunek ostrowskiego żużla i nie pozwolimy, by działania osób trzecich, podejmowane na własną rękę i własną odpowiedzialność, zniweczyły ten wysiłek. Jesteśmy zaskoczeni i zszokowani prasowymi doniesieniami. Liczymy na pełne i szybkie wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej sprawy uderzającej w dobre imię Klubu Motorowego Ostrów – czytamy w oświadczeniu zarządu ostrowskiego klubu.

Fragment meczu Stali Gorzów z Intarem/Lazurem Ostrów. W środku Matej Ferjan, były jeździec ostrowskiego klubu, a obecnie jeden z liderów gorzowian

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto