Poznański debiut w Lidze Mistrzów

Tylko godziny dzielą hokeistów poznańskiego Grunwaldu od inauguracyjnego spotkania z niemieckim zespołem Uhlenhorster HC w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów. Wojskowi zmierzą się dzisiaj o godzinie 18.30. Natomiast jutro o godzinie 16.30 swój pierwszy mecz w tych elitarnych rozgrywkach rozpoczną gracze Pocztowca Poznań. Ich rywalem będzie hiszpański zespół Club Egara Terrassa.

Ekipa Grunwaldu odleciała wczoraj z lotniska Ławica do Monachium z prawie dwugodzinnym opóźnieniem. Potem ze stolicy Bawarii poznaniacy polecieli do Brukseli, skąd autokarem dojechali do Antwerpii późnym wieczorem. Drużyna wicemistrzów Polski w grupie eliminacyjnej C Ligi Mistrzów zmierzy się z bardzo mocnymi przeciwnikami. Dzisiaj o godzinie 18.30 rywalem poznańskiej drużyny będzie wicemistrz Niemiec - Uhlenhorster HC.

Ten zespół to mieszanka rutyny z młodością. W ekipie Uhlenhorst gra wielu reprezentantów kraju w różnych kategoriach wiekowych. Wśród nich są m.in. doświadczeni Philip Sunkel, Eike Dukwitz, Benjamin Koepp i Moritz Fuerste. Bramki niemieckiej drużyny broni natomiast reprezentant Indii - Barath Kumar. Z kolei w zespole mistrza Holandii HC Bloemendaal gra wielu znakomitych reprezentantów tego kraju - Teun de Noijer, Ronald Brouwer, czy Karel Klaver. W hokejowym środowisku te nazwiska to już prawdziwa historia tej dyscypliny. Grunwald zagra z Holendrami w niedzielę o godzinie 14.30.
- Na pewno nie jesteśmy faworytami w tej grupie. Mimo to spróbujemy skutecznie powalczyć, szczególnie już w pierwszym starciu z Uhlenhorstem. Jeśli uda nam się awansować do następnej rundy rozgrywek Ligi Mistrzów, to będzie to duży sukces - powiedział trener Grunwaldu Eugeniusz Gaczkowski.

Hokeiści Pocztowca wyruszą w drogę do Antwerpii dzisiaj po godzinie 13 z lotniska Ławica. Pocztowcy swój pierwszy mecz rozegrają jutro o godz. 16.30, a ich pierwszym rywalem w grupie F, będzie hiszpański Club Egara Terrassa. Wicemistrz Hiszpanii ma w swoim składzie wielu reprezentantów kraju. Grają tutaj m.in. Eduard Tubau, Ramon Alegre, David Alegre czy Albert Casas. To znaczące postaci hiszpańskiego hokeja, ale jak mówi trener Pocztowca Zbigniew Rachwalski, właśnie z drużynami tego kraju naszym zespołom z reguły grało się dobrze.
Z kolei drugi przeciwnik Pocztowca, irlandzki Pembroke Wanderers też ma w składzie reprezentantów swojego kraju, a najlepszym jest Gordon Elliot. W ekipie Pembroke jest też dwóch zawodników z RPA - Craig Fulton (doskonale bije krótkie rogi) oraz Ian Symons. Kapitanem zespołu jest natomiast Szkot Paddy Conlon. Z drużyną Pembroke pocztowcy zagrają w niedzielę o godzinie 16.30. Będzie to ostatni pojedynek turnieju w Antwerpii. Wtedy też okaże się, które z zespołów wywalczą awans do drugiej rundy Ligi Mistrzów.

Opiekun Pocztowca Zbigniew Rachwalski uważa, że jego drużynę stać na to, aby awansować do wiosennej fazy rozgrywek.
Obok zespołów z grup C i F, w Antwerpii rywalizować także będą drużyny z dwóch innych grup. W grupie B zagrają: Royal Antwerp HC (Belgia), RC de Polo Barcelona (Hiszpania), Dinamo Elektrostal (Rosja). Natomiast w grupie E: Kelburne HC (Szkocja), Loughborough Students (Anglia) i Luzerner SC (Szwajcaria). Tutaj także po dwa czołowe zespoły awansują do następnej rundy Ligi Mistrzów.

Warto dodać, że w grupowej fazie LM za zwycięstwo zespół otrzymuje 5 punktów, za remis 2 punkty, a za porażkę różnicą do dwóch goli - 1 punkt. Spotkanie trwa 70 minut, ale jest podzielone na cztery kwarty. Po 17,5 minutach następuje przerwa (dwie i pół minuty), po 35 minutach przerwa trwa siedem i pół minuty, a po następnych 17,5 minutach ponownie dwie i pół minuty przerwy.