Czterej mężczyźni, podejrzani o grudniowy napad na konwój i kradzież prawie miliona złotych, są za kratkami.
Bandyci, przeprowadzając napad, ubrali się tak, by wyglądać jak policjanci. Mieli na sobie czarne uniformy, przez co przypominali funkcjonariuszy grup szturmowych. Kiedy 15 grudnia konwojenci, przewożący utargi z punktów usługowo-handlowych, przyjechali na stację paliw w Mieścisku, zostali zaatakowani. Sprawcy mieli pistolety. Obezwładnili ich, a później wsiedli do samochodu, którym przewożone były pieniądze i uciekli.
Policjanci zatrzymali trzech poznaniakówi i mieszkańca powiatu żnińskiego (w wieku od 20 do 31 lat) w poniedziałek. - W akcji brali udział antyterroryści, ponieważ przestępcy mogli być uzbrojeni - mówi Hanna Wachowiak z KWP w Poznaniu. - W jednym z mieszkań policjanci znaleźli około 500 tysięcy złotych. Zabezpieczyli też kilka samochodów, które jak ustalono zostały kupione za pieniądze pochodzące z napadu.
Zatrzymanym grozi do 12 lat wiezienia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
