– Chcemy zaproponować pasażerom z Poznania i całej zachodniej Polski znacznie więcej połączeń – twierdzi Leif Erichsen, rzecznik Berlin-Brandenburg International (BBI). – Lotnisko ma się stać bramą na wschód, ale rozumianej nie tylko jako połączenia do wschodniej części Europy, ale także do Azji.
Potężne dźwigi, tysiące osób i ciągnąca się po horyzont budowa. Od czterech lat trwają prace budowlane w berlińskim Schönefeld. Samo objechanie autobusem terenu budowy i przyjrzenie się jej poszczególnym częściom, może trwać kilka godzin. Na placu w ciągu dnia uwijają się trzy tysiące pracowników. Część pracuje przy kilkuhektarowym terminalu odlotów, inni przy wylewaniu pasów startowych. Setki pracowników budują także drogi dojazdowe (będą prowadzić na teren lotniska bezpośrednio z autostrady) i podziemne połączenie kolejowe.
Otwarcie lotniska zaplanowano na noc z 29 na 30 października. W ciągu 12 godzin, na jego teren zostanie przewiezione wyposażenie dwóch innych berlińskich portów – Tegel i Schönefeld. A rano odbędzie się start pierwszego samolotu liniowego z BBI. Wszystko poprzedzi kilkudziesięciodniowy okres rozgrywania tzw. scenariuszy lotniskowych. W symulacjach odpraw czy kontroli bezpieczeństwa weźmie udział nawet 8 tysięcy statystów.
Najbliższa okolica lotniska również zostanie zagospodarowana. Na powierzchni 109 hektarów już powstaje park przemysłowo-handlowy (BBI Business Park Berlin). Sprzedaż terenu ruszyła i nie jest wykluczone, że swoje miejsce znajdą w niej także inwestorzy z Polski.
Głównym celem budowy portu lotniczego w Berlinie, jest „zjednoczenie” stolicy Niemiec pod względem lotniczym i udostępnienie pasażerom z całej Europy stałych, długodystansowych połączeń. Już w tej chwili ze stolicy Niemiec można polecieć do Nowego Jorku, Bangkoku czy do stolicy Kataru. Korzystać z nich będzie mogła ogromna liczba osób. Bo pozwolenia BBI, umożliwiają odprawę od 40 do 45 mln pasażerów rocznie. Tak duża przepustowość ma w przyszłości zapewnić lotnisku stały rozwój. Także w oparciu o polskich pasażerów. Ale nie kosztem polskich lotnisk.
– Nie chcemy budzić strachu wśród lotnisk z zachodniej Polski – zapewnił nas Leif Erichsen. – Rynek lotniczy wciąż się rozwija, dlatego jesteśmy przekonani, że każde lotnisko znajdzie swoje miejsce. Tak jak port berliński, z pewnością nadal dobrze będzie funkcjonować lotnisko w Poznaniu.
Obecnie wzrasta liczba pasażerów, korzystających z tzw. tanich linii lotniczych. Nowy port ma być ukłonem także w ich stronę. A nowe połączenia, mogą się okazać bardzo atrakcyjne dla Polaków. Według szacunków, w tej chwili około 10 proc. pasażerów, korzystających z lotniska w Schönefeld to pasażerowie z naszego kraju. Spora część to poznaniacy. Zadaniem nowego portu, będzie poprawienie tych statystyk.
O tym, że do berlińskiego podchodzimy z respektem może świadczyć fakt, że w ubiegłym miesiącu BBI wizytowała wspólna delegacja Rady Nadzorczej i Zarządu Portu Lotniczego Poznań-Ławica oraz Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Chodziło właśnie o ocenę sytuacji, w jakiej znajdzie się poznańskie lotnisko po otwarciu BBI.
– Warto zaznaczyć, że strategia dużego przesiadkowego portu lotniczego, jaki powstaje w Berlinie, a lotniska regionalnego różnią się od siebie zasadniczo – mówi Hanna Surma, rzecznik poznańskiej Ławicy. – My nigdy nie będziemy mieli ambicji portu przesiadkowego. Trudno więc mówić o konkurencji, można natomiast o pewnych elementach współpracy – dodaje.
Temat ten został poruszony w trakcie wizyty w powstającym BBI, w zakresie utworzenia połączenia lotniczego. Jednak to nie porty decydują o otwarciu nowych kierunków, a przewoźnicy. – Nasza oferta niskokosztowa i czarterowa jest satysfakcjonująca, w obu segmentach od roku 2006 ruch pasażerski systematycznie wrasta. Nasza strategia to oparcie się na własnym potencjale rynku, a on nie jest jeszcze do końca wykorzystany – wskazuje H. Surma.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?