Baraż oraz finałowy turniej tegorocznego drużynowego Pucharu Świata obserwować będzie ponad 20 tysięcy kibiców. Organizatorzy mają nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje im planów.
– Za pomocą Internetu sprzedaliśmy już ponad 9 tysięcy kart wstępu, co uznajemy za bardzo dobry prognostyk przed czwartkowym barażem i sobotnim wielkim finałem – powiedział „Głosowi Wielkopolskiemu” Ireneusz Igielski, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego DPŚ i menedżer Unii Leszno.
– Z marketingowego i promocyjnego punktu widzenia, to start Polaków w czwartkowym barażu jest korzystny. Wiem jednak, że Australijczycy zaprezentują się na torze stadionu imienia Alfreda Smoczyka korzystniej jak w duńskim Vojens. Jednak serce i rozum podpowiadają mi, że Polacy, Australijczycy i Duńczycy walczyć będą w sobotni wieczór o złoty medal – dodał Józef Dworakowski. Prezes Unii serdecznie zaprasza do Leszna w najbliższy weekend kibiców z całej Polski. Logistycznie klub, który jest kolebką sportu żużlowego jest przygotowany na przyjęcie fanów i zaproszonych gości.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?