Przed trzema miesiącami w artykule „Martwy nie ma racji” przedstawiliśmy okoliczności wypadku w Kalwach k. Buku. Ciężarowy daf zderzył się z fiatem 126p.
Kierowca „malucha” zginął – obarczono go winą za wypadek. Śledztwo umorzono pośpiesznie, bez powoływania biegłego i szukania świadków. Podczas dochodzenia na miejscu wypadku obecny był brat właściciela ciężarówki – podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik i naczelnik wydziału prezydialnego KMP. Rodzina zabitego wiąże zaniedbania ze śledztwa z policyjnymi koneksjami właściciela daf-a.
Dzień przed publikacją artykułu prokuratura wszczęła śledztwo na nowo. W Sekcji Ruchu Drogowego KMP rozpoczęto kontrolę. Przed jej zakończeniem na emeryturę odeszła Anna Pawlak z SRD, która kierowała czynnościami na miejscu wypadku.
Czy jej odejście wiąże się z ustaleniami kontroli? Niestety, od kilku tygodniu komenda wojewódzka nie chce poinformować nas o jej wynikach. Przekazano jedynie, że nie stwierdziła, by brat właściciela ciężarówki był zamieszany w tuszowanie sprawy.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?