Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POLICJA - Powstanie specjalna grupa poszukiwaczy przestępców

Agnieszka Smogulecka
Jacek Łukasik – dowódca grupy realizacyjnej i wywiadowców - fot. ANDRZEJ SZOZDA
Jacek Łukasik – dowódca grupy realizacyjnej i wywiadowców - fot. ANDRZEJ SZOZDA
Jest ich sześcioro: pięciu mężczyzn i kobieta. Od dwóch miesięcy tworzą nieformalną grupę „poszukiwaczy” przestępców. Ponieważ osiągają znakomite wyniki, od 1 lutego – decyzją komendanta miejskiego ...

Jest ich sześcioro: pięciu mężczyzn i kobieta. Od dwóch miesięcy tworzą nieformalną grupę „poszukiwaczy” przestępców. Ponieważ osiągają znakomite wyniki, od 1 lutego – decyzją komendanta miejskiego policji w Poznaniu – ich grupa zostanie powołana oficjalnie. Nadal jednak będzie znajdować się w strukturach referatu wywiadowczego komendy miejskiej.

– To bardzo zaangażowani w pracę funkcjonariusze – ocenia Jacek Łukasik, który w Poznaniu dowodzi policyjną grupą realizacyjną, powołaną do łapania groźnych bandytów i tłumienia ulicznych burd oraz referatem wywiadowczym.
Wywiadowcy są funkcjonariuszami prewencji. Do nich należy patrolowanie miasta, ale w ubraniach cywilnych. Korzystają też z nieoznakowanych radiowozów. Nie rzucają się w oczy, dlatego bardzo często łapią złoczyńców na gorącym uczynku.
Teraz kilkoro z nich zaczęło się specjalizować w poszukiwaniach przestępców.
– Żeby robić to, co oni, trzeba sporo sił, czasu i chęci. To od nich przecież zależy, czy dotrą do informacji, gdzie może przebywać poszukiwany. Muszą wytropić gdzie mieszka, jakie puby odwiedza oraz z kim się spotyka oraz sprawdzić, gdzie można go zatrzymać. Czasem nawet, żeby osiągnąć cel, trzeba zastosować jakiś fortel – wyjaśnia Jacek Łukasik.
Nic dziwnego, że zespół został starannie dobrany. Policyjny wywiadowcy, którzy wyrazili chęć działania w takiej grupie, zostali prześwietleni przez przełożonych. Sprawdzano nie tylko ich doświadczenie i wyniki służby, ale także cechy charakteru.
Od 14 listopada, gdy utworzyła się grupa, policjanci w niej pracujący złapali już 66 poszukiwanych osób.
Nie odpuszczali ani w andrzejki, ani w święta Bożego Narodzenia, ani w sylwestra. Choć chcieli przebywać z najbliższymi, wybrali pracę. Wiedzieli bowiem, że także przestępcy mogą wówczas spróbować spotkać się z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi. A wówczas najłatwiej ich dopaść.
Z listy, przygotowanej jesienią w porozumieniu z funkcjonariuszami kryminalnymi komisariatów i komendy miejskiej, zniknęło już wiele nazwisk.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto