POLECAMY - Z moją kartą mogę więcej

Nie muszę ich nosić w portfelu, co oznacza, że są one bezpieczne. To jedno zmartwienie z głowy. Wybrałem ofertę banku, który zapewnia mi bezpłatne wypłacanie gotówki z bankomatu, ale wolę płacić kartą, ponieważ mam zniżki w niektórych sklepach, zbieram też potwierdzenia transakcji i biorę udział w loterii z cennymi nagrodami. W niektórych przypadkach za płatność kartą dostaję zwrot 1% transakcji! A z płacenia gotówką nie mam nic.

Namówiłem również mojego tatę na otworzenie rachunku i rozpoczęcie korzystania z karty - tata jest już na emeryturze, więc potrafi docenić rozsądne gospodarowanie pieniędzmi i korzyści, jakie daje mu nowe konto- np. rabat na leki, gdy zapłaci za nie kartą. Kilka miesięcy temu otrzymałem również kartę kredytową. Mówią, że te karty są dla ludzi bogatych, że są niebezpieczne, bo można się zadłużyć i mieć problemy. Ale to nieprawda - mi moja karta bardzo pomogła, gdy trafił się nieprzewidziany wydatek pod koniec miesiąca - wiedziałem, że pensja tuż tuż, ale pieniądze potrzebne były w tej chwili. Skorzystałem z mojej karty kredytowej. Wiem, że rozsądne jej używanie nie oznacza zadłużania się - spłacam wszystko w terminie i nie płacę żadnych odsetek.

Czuję, jakbym w portfelu miał poduszkę bezpieczeństwa- z moją kartą powiązany jest limit kredytowy i to ja decyduję kiedy i w jakiej wysokości go wykorzystam, a jeżeli zachowuję terminy - to kredyt nieoprocentowany. Dodatkowo, do karty dostałem ubezpieczenie, które bardzo przydało mi się w czasie ostatnich wakacji. Nie wyobrażam sobie już życia bez niej.

Więcej na:http://bezgotowkowo.naszemiasto.pl