Po pijanemu rozbił 5 samochodów we Wronkach

Już wczoraj policja zatrzymała mieszkańca Nowej Wsi pod zarzutem kierowania samochodu pod wpływem alkoholu.

Dziś znów wsiadł do samochodu po alkoholu. Najpierw uderzył stojącą na ulicy mazdę. W wyniku uderzenia lewe nadkole pojazdu zostało zniszczone. Kierowca dalej kontynuował swoją brawurową jazdę. Za nim zdołał „ustabilizować” kierunek jazdy, jeździł z prawej do lewej wjeżdżając na przydrożne trawniki.

Za kierowcą w pościg udał się poszkodowany właściciel mazdy. Kierowca fiata 126p dojechał do skrzyżowania Alei Wyzwolenia oraz ulicy Nowowiejskiej i zatrzymał się. Ruszył ponownie, kiedy zorientował się, że goni go poszkodowany.

Nietrzeźwy kierowca uciekał bez żadnego oglądania się dookoła. Wjechał na ulicę Nowowiejską. Zakręt wziął szerokim łukiem zmuszając kolumnę trzech samochodów jadących w kierunku Wronek do gwałtownego hamowania. Na szczęście kierowca nie uderzył w żaden z tych samochodów, co mogłoby skończyć się groźnym wypadkiem. Natomiast, te trzy samochody wpadły na siebie. Na szczęście w wyniku zderzenia nic nikomu się nie stało.

Kierowca malucha uciekł do swojego domu w Nowej Wsi. Po parunastu minutach do jego domu zawitała policja wraz z poszkodowanym właścicielem mazdy. Wronieccy policjanci zabrali pijanego kierowcę na komisariat.

- Urządzenie policyjne wykazało ponad trzy promile zawartości alkoholu. Zatrzymany kierowca grożąc interweniującym policjantom usiłował zmusić ich do odstąpienia od czynności służbowych. - mówi kom. Jacek Michałowski z KPP Szamotuły - Policyjny nos podpowiadał jednak policjantom, że coś tu jeszcze jest nie tak. W trakcie przeszukania auta policjanci znaleźli narzędzia oraz odpady blachy nierdzewnej. Szybko ustalono, że przedmioty te pochodzą z firmy, w której pracuje zatrzymany kierowca. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za kradzież, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za przestępstwo przeciwko funkcjonariuszom publicznym