Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna - Murawski dojedzie do Estepony

Maciej Lehmann, Współpraca Łukasz Faliszewski
Rafał Murawski dołączy do ekipy Lecha w tym tygodniu
Rafał Murawski dołączy do ekipy Lecha w tym tygodniu Marek Zakrzewski
Bez swoich największych gwiazd Łotysza Artjomsa Rudnevsa, Bośniaka Semira Stlicia, Bartosza Bosackiego czy Manuela Arboledy zagrali lechici w piątkowym turnieju Remes Cup w Arenie. Lechici ostatecznie zajęli trzecie miejsce, wygrywając z triumfatorem dwóch poprzednich edycji - Arką Gdynia 1:0. Wczoraj już w niemal pełnym składzie wyruszyli na zgrupowanie do hiszpańskiej Estepony.

Wielkim nieobecnym na pokładzie samolotu lecącym wczoraj z Berlina do Malagi był Rafał Murawski. Dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk zapewnia jednak, że reprezentacyjny pomocnik dotrze do ekipy mistrza Polski pod koniec tygodnia.

- Myślę, że we wtorek lub w środę transfer Rafała zapniemy na ostatni guzik. Ustalamy jeszcze szczegóły wykupienia go z działaczami Rubina Kazań - powiedział nam Marek Pogorzelczyk podczas Balu Piłkarza. Wiadomo, że pozyskaniem Murawskiego zainteresowana była też Polonia Warszawa. Właściciel "Czarnych Koszul" Józef Wojciechowski długo nie dawał za wygraną. Kusił "Murasia" olbrzymimi pieniędzmi. Przyznał nawet, że gdyby zdecydował się na Polonię, byłby najlepiej zarabiającym piłkarzem w Polsce.

W Lechu jednak "Muraś" też będzie krezusem, a na dodatek wróci do klubu, w którym przed wyjazdem był liderem i ulubieńcem kibiców. W sytuacji, gdy niemal wszystkie czołowe kluby tracą swoje największe gwiazdy, Kolejorz wzmocniony piłkarzem tej klasy co Murawski, na pewno wróci do walki o mistrzostwo Polski.

Lecz nie tylko pomoc, ale także defensywa zostanie poważnie wzmocniona. W gronie 24 piłkarzy, których trener Jose Bakero zabrał na zgrupowanie do Hiszpanii, znalazł się też Hubert Wołąkiewicz. 25-letni obrońca Lechii Gdańsk na początku stycznia podpisał kontrakt z Lechem, który miał obowiązywać od 1 lipca. W piątek oba kluby doszły do porozumienia, na mocy którego Wołąkiewicz będzie jednak mógł grać w poznańskim zespole już od rundy wiosennej. Teraz już tylko od niego zależy, czy zdoła wywalczyć sobie miejsce w podstawowej jedenastce mistrzów Polski. Konkurencję będzie miał większą niż w kadrze Franciszka Smudy, w której debiutował jesienią.

Oprócz Murawskiego, na zgrupowanie do Hiszpanii ma przyjechać też napastnik. Lech ma testować graczy z Bałkanów. Ciekawego młodego piłkarza oferuje agencja menedżerska "Fabryka futbolu". To ta sama grupa, która przeprowadziła transfer Wołąkiewicza i prowadziła w imieniu napastnika Widzewa Darvydasa Sernasa oraz pomocnika Zagłębia Lubin Szymona Pawłowskiego negocjacje z Lechem. Na transfer Litwina nie zgodził się ostatecznie łódzki klub, ale rozmowy w sprawie Pawłowskiego jeszcze trwają. Zapowiada się więc kolejny pracowity tydzień dla zarządu Kolejorza.

Piłkarze też nie będą próżnować. Przez najbliższe dwa tygodnie będą przebywać w Esteponie, położonej 90 kilometrów od Malagi. W planach mają rozegranie czterech sparingów: ze szwajcarskimi FC Basel i Young Boys Berno, FC Timisoara (Rumunia) oraz Lokomotiwem Płowdiw (Bułgaria). Ten ostatni zespół zastąpił CSKA Moskwa, z którym nie udało się ostatecznie dojść do porozumienia.
Mistrzowie Polski wrócą do kraju 29 stycznia, a już na początku lutego wylecą do Turcji na kolejne zgrupowanie. 17 lutego Lecha czeka pierwszy mecz 1/16 finału Ligi Europejskiej ze Sportingiem Braga w Poznaniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto