Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PIŁKA NOŻNA - Lech wylatuje do Turynu. Jutro o 19 wielki mecz z Juve

Maciej Lehmann
Sławomir Peszko od dziecka marzył, by zagrać przeciwko Juventusowi
Sławomir Peszko od dziecka marzył, by zagrać przeciwko Juventusowi Marek Zakrzewski
Alessandro Del Piero, Vincenzo Iaquinta, kupiony za 15 milionów euro serbski napastnik Milos Krasić oraz reprezentacyjna para środkowych obrońców Leonardo Bonucci i Giorgio Chiellini, tacy gracze wyjdą przeciwko piłkarzom Lecha w czwartkowy wieczór w Turynie. - Nie ma sensu pod tym względem się licytować, bo nie za bardzo mamy z czym do nich startować, ale na razie jest 0:0 - mówi trener Kolejorza Jacek Zieliński.

Kiedy okazało się, że Lech wylosował grupę z Juventusem, Manchesterem City i Red Bullem Salzburg, szkoleniowiec poznańskiego zespołu stwierdził, że jego drużyna będzie miała się od kogo uczyć. - Zmierzymy się z wielkimi firmami, które pisały historię futbolu - podkreślał.

Potem media donosiły o kolejnych transferowych rekordach. Manchesteru City nikt latem nie przebił. "The Citizens" wydali na nowych graczy ponad 130 milionów. Za ekipą trenera Roberta Manciniego uplasował się w tej klasyfikacji Real Madryt, a tuż za "Królewskimi" Juventus, który wydał aż 70 milionów euro. Najciekawsze jest jednak to, że ta góra wydanych pieniędzy nie jest w tej chwili atutem, a wręcz przekleństwem "Starej Damy".

- Juventus obecnie jest zespołem w fazie przebudowy. Doszło kilku młodych piłkarzy i nie wszystko funkcjonuje tam tak jak trzeba. Teraz nasza w tym głowa, aby to wykorzystać - stwierdził Zieliński po ostatnim meczu "Starej Damy" zremisowanym z Sampdorią 3:3.

- Oni też tracą bramki. Nie są z jakiejś innej gliny. Sami wiemy, ile czasu potrzeba, żeby zgrać zespół, w którym jest tyle nowych twarzy. W tym też upatrujemy naszej szansy. Jedziemy do Turynu zmobilizowani i w pełni wiary we własne umiejętności - podkreślał bramkarz Krzysztof Kotorowski.
- Oczywiście Lech nie jest faworytem, ale przed meczem nigdy nie można opuszczać głowy - analizuje szanse Kolejorza Zbigniew Boniek. - Jasne, to dobry zespół, ale bez przesady. Przy odrobinie szczęścia lechici mogą pokusić się o dobry wynik w Turynie - dodaje były gracz Juventusu.

Z ekipy Lecha najbardziej na to spotkanie cieszy się Sławomir Peszko, który przyznał, że od dziecka był wielkim fanem tego zespołu. "Peszkinowi" dopisało szczęście, bo miał w tym meczu nie wystąpić. UEFA zdecydowała się skrócić jego karencję za niesportowe zachowanie ze Spartą Praga. - Tych, którym kiedyś najbardziej kibicowałem, czyli Zidane i Nedveda, już nie ma. Kontuzję ma też Buffon. Ale pozostał Del Piero - mówi reprezentacyjny pomocnik.

Wszyscy w Lechu podkreślają, że mecze w Lidze Europejskiej rządzą się swoimi prawami i nie zawsze ten maluczki jest bez szans.

- Nie mamy nic do stracenia, a wszystko do zyskania. Pod tym względem to my mamy komfort psychiczny, dokładnie odwrotnie niż nasi przeciwnicy. Musimy jednak grać konsekwentnie i pokazać boiskową mądrość i to może nawet przez 100 minut, a nie na 40 czy 60, co często wystarcza na polską ligę. Nie możemy też wyjść i bronić remisu, bo żeby myśleć o korzystnym wyniku, trzeba szukać swojej szansy strzelenia gola. Pewnie, że marzy mi się taki wynik, jaki osiągnęła Sampdoria, ale powiedzmy sobie szczerze, że zespół z Genui, mając w składzie takich graczy jak Cassano, mógł sobie pozwolić na wymianę ciosów. Nas raczej na to nie stać - podkreśla Zieliński.

Co ciekawe, trener Lecha, który przecież uporządkował grę poznaniaków w defensywie, wcale nie przepada za włoską piłką i słynnym catenaccio. - Wolę ligę angielską, ale mój starszy syn jest znawcą Serie A. Wiele mi jednak nie pomógł w rozpracowaniu Juventusu, bo jest kibicem innego klubu - żartował Zieliński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto