MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

PIŁA - Powiat daje 54 mln złotych, kto da mniej?

Agnieszka Świderska
Ten rok starosta rozpoczął od podpisów wartych miliony
Ten rok starosta rozpoczął od podpisów wartych miliony Fot. Agnieszka Świderska
Ile mogą być warte dwa podpisy starosty Tomasza Bugajskiego? Razem nawet 78 mln złotych. W piątek w Poznaniu starosta podpisał umowę na dofinansowanie z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego budowy południowej obwodnicy. Kwota widniejąca na tej umowie to 24 mln złotych.

Tyle właśnie warte były punkty, które obwodnica zdobyła jako wniosek zgłoszony w ramach działania „Poprawa dostępności do regionalnego i ponadregionalnego układu drogowego”. Teraz przyszedł czas na skonsumowanie tych punktów.

Co może przebić podpis za 24 mln złotych? Tylko podpis za 54 mln złotych, a taka właśnie kwota widnieje na ogłoszeniu o przetargu na budowę tejże obwodnicy. I to był właśnie drugi podpis starosty, który złożył w tym tygodniu. Będzie to najdroższy w tym roku przetarg w Pile. Można się więc spodziewać, że będą się o niego biły duże firmy. Wystarczy tylko wspomnieć, że rok temu w podobnym przetargu – na budowę ostatniego odcinka śródmiejskiej obwodnicy w Pile – startowało m.in. warszawsko-gdyńskie konsorcjum Starbag i Vistal, warszawski Polimex-Mostostal i szczeciński Montostal oraz konsorcjum, które utworzyły warszawski Warbud, wrocławska Eurovia i Mostostal ze Słupcy.

Na tamtym przetargu, którego cena wywoławcza wynosiła 50 mln złotych, gmina zaoszczędziła prawie 8 mln złotych. Starosta ma nadzieję, że podobnie korzystne dla jego samorządu będzie rozstrzygnięcie przetargu na południową obwodnicę.

– Przetarg na taką sumę jest zawsze przynętą dla dużych konsorcjów, a żeby wygrać, trzeba złożyć lepszą ofertę od konkurencji – mówi Tomasz Bugajski. – Lepsza oznacza w tym wypadku tańsza. Liczymy, że zaoszczędzimy na tej inwestycji przynajmniej kilka milionów.

Południowa obwodnica to 36-kilometrowa alternatywna trasa dla krajowej „dziesiątki”. Będzie biegła od Byszek do Rudy koło Wyrzyska. Nie będzie to jednak droga, którą trzeba budować od nowa, a jedynie przebudować. Początek obwodnicy został już zrobiony trzy lata temu, kiedy zmodernizowano odcinek od Ujścia do Byszek. Ciąg dalszy ma się zacząć na jej drugim końcu, czyli w Rudzie koło Wyrzyska.

– Jeżeli przetarg uda szybko się rozstrzygnąć, to wykonawca powinien zdążyć jeszcze w tym roku z odcinkiem od Rudy do ulicy Wyrzyskiej w Osieku– mówi starosta Tomasz Bugajski.

Następny odcinek to Osiek – Krostkowo, a stamtąd obwodnica pobiegnie dalej przez Białośliwie, Miasteczko Krajeńskie, Kaczory, Dziembowo i Byszki. O tym, kto dostanie na nią kontrakt, okaże się 8 marca, kiedy zostaną otwarte koperty z ofertami.

Alternatywa dla K-10 nie tylko odciąży krajówkę i polepszy policyjne statystyki, ale ma być również silnym bodźcem dla leżących przy niej gmin. Z nową drogą z pewnością będą bardziej atrakcyjne dla inwestorów, których teraz odstraszają dziurami. Warto również wspomnieć, że na obwodnicy zyskają także ...rowerzyści – stanowi bowiem część międzynarodowej trasy rowerowej Euro-Route R1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto