MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piła - Ortopedzi przy Łącznej tylko za pieniądze

Agnieszka Kledzik
Poradnia ortopedyczna istnieje, ale lekarze przyjmują tylko w gabinetach prywatnych
Poradnia ortopedyczna istnieje, ale lekarze przyjmują tylko w gabinetach prywatnych Agnieszka Kledzik
Pacjenci poradni ortopedycznej przy ulicy Łącznej muszą płacić za wizytę u lekarza. NFZ nie podpisał z poradnią kontraktu.

Powód jest jeden. Brak rentgena.

- NFZ uparł się aby pod jednym dachem z naszą poradnią funkcjonowała pracownia rentgenowska. A to koszt. Sam aparat kosztuje nawet 200 tyś. do tego trzeba doliczyć urządzenie pomieszczeń, to kolejne 150 tysięcy, bo ściany muszą być ołowiane, a to dopiero połowa kosztów, bo musi być jeszcze zatrudniony technik radiolog i lekarz - mówi Włodzimierz Maniszewski, właściciel poradni Spec-Med.

Do tej pory, poradnia sobie radziła bez rentgena, a w razie potrzeby pacjenci byli wożeni karetką do szpitala lub kliniki Ars Medical. Ale rzadko, bo lekarze częściej korzystali z ultrasonografu.

- W gabinecie jest USG i doktor za każdym razem badał moje kolano tym aparatem - mówi pani Elżbieta, pacjentka poradni.

Mimo to, Narodowego Funduszu Zdrowia nie udało się przekonać. Pracownia być musi i tyle.

- Ze względu na fakt, iż poradnia ortopedyczna z ul. Łącznej w Pile nie posiadała wymaganego sprzętu (rtg) i tym samym nie spełniła określonych wymogów, WOW NFZ nie mógł przedłużyć z placówką umowy na rok bieżący. Kontrakt tej poradni został podzielony na pozostałe poradnie ortopedyczne działające w Pile - tak aby zapewnić pacjentom jak najlepszą dostępność do tych świadczeń - mówi Sylwia Wądrzyk-Bularz, z poznańskiego oddziału NFZ.

W tym roku NFZ nie przeprowadził nawet konkursu uzupełniającego.

- Takie jest zbójeckie prawo monopolisty - mówi Maniszewski.

W poprzednich latach się udawało, bo NFZ upierał się tylko przy aparacie RTG. Poradnia kupiła najtańszy rentgen, tylko po to aby był. I wszyscy byli zadowoleni, a pacjenci nie musieli płacić za poradę.

- My nie odczuwamy drastycznego spadku pacjentów. Pacjenci przychodzą i jak dowiadują się, że nie mamy kontraktu, to płacą. To jest paskudne, bo pacjentom się należy darmowe leczenie i mają prawo do ciągłości świadczeń, ale o tym urzędnicy w Warszawie nie myślą - mówi Maniszewski.

- Jestem oburzona tym, ale co mam zrobić? doktor Naumczyk mnie przez cały czas leczył i nie chcę iść do innego, wolę zapłacić - mówi pacjentka.

Za rok będzie kolejny konkurs. Tym razem poradnia zamierza się do niego przygotować i zmienić lokalizację poradni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto