Big Star Tychy to beniaminek pierwszoligowych rozgrywek. Jednak dwa pierwsze mecze w tym sezonie tyszanie pewnie rozstrzygnęli na swoją korzyść. W sobotnie popołudnie jednak zatrzymali ich koszykarze Politechniki Poznańskiej, pewnie wygrywając 83:59.
Tym razem w Arenie było znacznie mniej widzów niż na inauguracyjnym spotkaniu z Siarką Tarnobrzeg. Piłkarski pojedynek Lecha z Legią był tego pewnie przyczyną. Ale ci kibice, którzy zdecydowali się obejrzeć koszykarskie starcie Politechniki Poznańskiej z Big Starem Tychy nie żałowali. Poznaniacy odnieśli drugie zwycięstwo w sezonie, a tyszanie po dwóch wygranych po raz pierwszy schodzili z boiska pokonani. Pierwsza kwarta w wykonaniu podopiecznych Wojciecha Krajewskiego była wręcz koncertowa. Prowadzenie po pierwszych 10 minutach 26:10 mówi swoje. Poznaniacy zbyt szybko chyba uwierzyli, że są wielcy. W drugiej kwarcie dominowali goście, ale potem na szczęście wszystko wróciło do normy.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Głos Wielkopolskidostępny także w wersji elektronicznej - [
ZAMÓW TERAZ SMS-em!](http://www.prasa24.pl)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?