Jeszcze żaden koszykarki zespół z Polski nie wywalczył nigdy europejskiego pucharu. Do wczoraj. Gracze Atlasu Stali Ostrów co prawda przegrali w Czechach rewanżowy pojedynek z Geofinem Novy Jicin 76:79, ale na własnym parkiecie zwyciężyli 94:77. I właśnie dzięki tej różnicy punktów okazali się najlepsi w rozgrywkach Centralno Europejskiej Lidze Koszykówki.
– Nie są to może tak prestiżowe rozgrywki jak ULEB CUP, ale kto wie, jak prestiżowy będzie CEBL za kilka lat – mówi Wojciech Szawarski, kapitan Atlasu Stali Ostrów. – Jest to przecież pierwsza edycja tych rozgrywek. Z pewnością teraz nasza drużyna zapisze się w kartach historii – mówił ostrowski zawodnik.
Ostrowianie przystąpili do tego spotkania bardzo skoncentrowani. Tak jak zapowiadali, nie zamierzali bronić siedemnastopunktowej zaliczki z Ostrowa, tylko walczyli od pierwszych minut o zwycięstwo. I trzeba przyznać, iż praktycznie do samego końca ważyły się losy tego pojedynku. Chociaż początek nie był zbyt różowy.
Gospodarze sporo piłek dogrywali pod kosz, gdzie bez większych problemów ogrywali Johna Odena oraz Dawida Przybyszewskiego. Po pierwszej kwarcie nie było jeszcze tak źle, gdyż ostrowianie przegrywali siedmioma punktami – 16:23. Niestety, w drugiej odsłonie przewaga nadal należała do wicemistrzów Czech, którzy po 20 minutach wygrywali już 47:34. Była to największa przewaga graczy Geofinu.
W przerwie trener Andrzej Kowalczyk musiał zafundować swoim koszykarzom ostrą reprymendę, bo już w pierwszej akcji po zmianie stron Ruben Boykin trafił za trzy punkty, a kiedy za moment zza linii 6,25 metra wyczyn kolegi powtórzył Wojciech Szawarski, zespół Atlasu Stali przegrywał już tylko 40:47. Widząc to, trener gospodarzy natychmiast poprosił o czas, tym bardziej że jego podopieczni nie radzili sobie z obroną strefową.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?