Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ORTOPEDIA - Gorzowski desant lekarzy w Puszczykowie

Danuta Pawlicka
Ortopedzi Andrzej Wasilewski i Krzysztof Kapica niedługo wahali się, czy przyjąć propozycję pracy w Puszczykowie - fot. Andrzej Szozda
Ortopedzi Andrzej Wasilewski i Krzysztof Kapica niedługo wahali się, czy przyjąć propozycję pracy w Puszczykowie - fot. Andrzej Szozda
Czterech ortopedów, którzy odeszli z lecznicy w Puszczykowie zostało zastąpionych medykami z sąsiedniego województwa. Uszczuplony zespół wzmocniony teraz „międzyregionalną emigracją” planuje przywrócić ...

Czterech ortopedów, którzy odeszli z lecznicy w Puszczykowie zostało zastąpionych medykami z sąsiedniego województwa. Uszczuplony zespół wzmocniony teraz „międzyregionalną emigracją” planuje przywrócić ośrodkowi dawny prestiż i poszerzyć listę oferowanych zabiegów o artroskopowe operacje stawów ręki.

– Kiedy kilka miesięcy temu czterech ortopedów złożyło wypowiedzenia na moim biurku, nie miałem jeszcze pomysłu, gdzie znaleźć lekarzy na ich miejsce – przyznaje Stanisław Trąpczyński, dyrektor do spraw medycznych szpitala w Puszczykowie.
W tych poszukiwaniach, jak zwykle, pomógł przypadek. Szpital w Gorzowie miał dobrą ortopedię, ale fatalną opinię z powodu horrendalnego zadłużenia, które lokowało go na pierwszym miejscu wśród dłużników w kraju. Wielkopolanin nie musiał długo przekonywać specjalistów, dla których oferta pracy z naszego regionu okazała się bardzo atrakcyjna. Od razu zdecydowali się na emigrację do sąsiedniego województwa.
– Jeszcze nie do końca zerwałem kontakty z Gorzowem, gdzie muszę najpierw sprzedać dom, żeby myśleć o kupnie nowego, gdzieś blisko Puszczykowa – mówi dr med. Andrzej Wasilewski, nowy ordynator Oddziału Ortopedycznego.
Sam dobierał sobie kolegów spośród gorzowskiego zespołu. Wszyscy „przywiezieni” lekarze – Krzysztof Kapica, Marek Latour, Andrzej Krynicki, Andrzej Szmania i Krzysztof Błaszczyk – także myślą o osiedleniu się pod Poznaniem. Na razie pierwsze tygodnie w nowym miejscu upływają im przede wszystkim na intensywnym doposażaniu oddziału i pracy organizacyjnej.
– Chcemy przywrócić temu szpitalowi dawny prestiż, żeby pacjenci znów o Puszczykowie mówili jak o kolebce polskiej artroskopii – mówi doktor
A. Wasilewski i przypomina, że ten adres obok Warszawy i Piekar Śląskich był najczęściej na ustach pacjentów po kontuzjach kolana. Na tę sławę długo pracował prof. Tadeusz Trzaska, z którym, jak informuje ordynator, po przyjacielsku rozmawiał. Teraz, już z „zawodowym błogosławieństwem” mistrza, zaczyna pracę na własny rachunek.
– Chcemy poszerzyć zabiegi ortopedyczne o takie, które do tej pory w Puszczykowie nie były wykonywane – zapowiada specjalista.
Pierwszy miesiąc pracy nowo pozyskanych specjalistów, którzy w gorzowskiej placówce zawsze plasowali się wysoko w ogólnopolskich rankingach, dobrze ocenia dyrekcja i zarząd Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpital w Puszczykowie.
– Zamiast emigrować do Anglii, wybraliśmy Wielkopolskę – mówi jeden z nich, który porzucił myśl o wyjeździe z kraju.
Dr Andrzej Wasilewski wraz z żoną próbuje na razie zadomowić się w dwupokojowym mieszkaniu hotelowym przy szpitalu. Wóz z gorzowskim meblami jeszcze nie dojechał, więc czuje się trochę jak na delegacji. Nie żałuje przeprowadzki. Miał już okazję zwiedzić otulinę Wielkopolskiego Parku Narodowego i widział miejsca, w których chciałby zamieszkać na stałe. Na pewno blisko wody, bo bez łodzi nie może żyć. Jego koledzy także niebawem przestaną weekendy bez dyżurów spędzać w Gorzowie i na dobre przeniosą się bliżej nowego miejsca pracy. •

Specjalistyczne zabiegi

Obok najpopularniejszych obecnie endoprotez stawów biodrowych już niebawem zacznie się stosować tak zwaną kapoplastykę. Jest to technika, która operowanemu gwarantuje szybszy powrót do sprawności fizycznej, a po trzech miesiącach chory zapomina o pobycie na sali operacyjnej. Kapoplastyka stawu biodrowego daje też mniej powikłań, bo proteza nie wnika do kanału szpikowego (i nie trzeba wycinać głowy szyjki). Jej żywotność, dzięki zastosowaniu wytrzymałego na ścieranie metalu, oblicza się na 30 lat, Artroskopowe (mniej inwazyjne niż klasyczna operacja, bo przez małe otwory) zabiegi kolan, na które jeszcze niedawno przyjeżdżali pacjenci z całej Polski, będą nadal kontynuowane. Nową dziedziną będzie chirurgia ręki. Ortopedzi z Puszczykowa chcą usuwać urazy i kontuzje sportowe, zmiany zwyrodnieniowe w najważniejszych jej stawach – barkowym i łokciowym.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto