Ma pan teraz kilkudniową przerwę w treningach. Co się stało?
Podczas zajęć w sali gimnastycznej doznałem stłuczenia miednicy w okolicach stawów krzyżowo-biodrowych. W tej chwili przechodzę zabiegi rehabilitacyjne. Nad moim zdrowiem czuwa klubowy lekarz, Tomasz Gryczka. Powiedział, że będę w pełni przed zimowym zgrupowaniem w Szklarskiej Porębie.
Nigdy Pan nie oszczędza się na torze. W sali gimnastycznej, czy na siłowni jest podobnie?
Oczywiście. Wypracowanie siły, wytrzymałości, sprawności ogólnej i kondycji w okresie zimowym jest niezwykle istotne. W trakcie sezonu nie ma czasu i możliwości odrobienia zaległości.
Jak opanował Pan umiejętność jazdy na nartach?
Nie mam wprawdzie umiejętności legendarnego zjazdowca Franza Klammera, ani nie pokonuję slalomu tak błyskotliwie jak czynił to Ingemark Stenmark, ale jazdę na deskach oponowałem nieźle i gips, ani wyciąg w szpitalnym łóżku mi nie grożą (śmiech).
W jubileuszowym roku 70- lecia Unii obrona mistrzowskiej korony jest sprawą honoru, ale cztery kluby ekstraligi, które marzą o detronizacji biało-niebieskich, dokonały spektakularnych transferów. Czy w tej sytuacji będziecie największym faworytem?
W naszym klubie nie było potrzeby dokonywania zmian kadrowych. Trener Czesław Czernicki dysponuje mocną kadrą zarówno w kategorii seniorów jak i juniorów. Oczywiście to jest tylko sport i wszystko może się zdarzyć. Wiemy dobrze, że wicemistrz kraju, Unibax Toruń, po zaangażowaniu Hansa Andersena i Chrisa Holdera będzie jeszcze silniejszy. Apetyt na złoty medal mają także włókniarze. Dlatego pod Jasną Górą pojawił się mistrz świata Nicki Pedersen. Jesteśmy bardzo zdeterminowani i umotywowani, aby powtórzyć ubiegłoroczny sukces i obronić tytuł.
Czy oprócz rozgrywek polskiej ekstraligi czeka Pana kolejny rok startów w szwedzkiej Elitserien?
Tak. Kadra Piraterny Motala jest bardzo silna. Obok mnie zakontraktowano tam jeszcze sześciu rodaków. Planuję także kilka startów w duńskiej superlidze. Zaplanowałem ponad 80 zawodów.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?