Teorie dotyczące celowego podpalenia wiążą z sobą dwa pożary – ten sprzed tygodnia oraz wydarzenie sprzed niecałych dwóch miesięcy, kiedy to także doszczętnie spłonął podobny pawilon stojący kilka przecznic dalej przy ul. Racławickiej. Tu handlowano meblami, a kilka mniejszych firm świadczyło usługi. Obiekt, który palił się tydzień temu, zajmowało wyłącznie NOMI. Policja zaprzecza jednak pogłoskom, aby pożary miały charakter kryminalny.
Zobacz także: Pożar Nomi i pawilonu na Racławickiej przez zwarcie?
– Właśnie z uwagi na mnożące się tego typu opinie, przekazujemy wstępne ustalenia dotyczące przyczyn pożaru – zaznacza Dawid Marciniak z Miejskiej Komendy Policji w Lesznie. – Przyjmujemy, że powodem było zwarcie instalacji elektrycznej, jednak pełną wiedzę zdobędziemy po zakończeniu prac przez powołanego przez nas biegłego. Podobnie jest w przypadku pawilonu przy ul. Racławickiej, gdzie biegły także wskazuje na instalację elektryczną jako przyczynę pożaru. Należy pamiętać, że w obu przypadkach mamy do czynienia z obiektami liczącymi kilkadziesiąt lat, o dużej powierzchni, co sprawia, że praca biegłego jest tym bardziej trudna.
Swoje straty NOMI określa na nieco ponad 4 mln zł, z czego 2,8 mln to towary.
– Aktualnie szacowana jest wartość ocalałego w trakcie pożaru zapasu z magazynu zewnętrznego sklepu – informuje w wydanym oświadczeniu Dominika Dalecka, dyrektor marketingu NOMI SA.
Spalone, zalane i zniszczone mienie to jeden problem, kolejnym są ludzie. W tej chwili część z 34-osobowej załogi została skierowana na urlop, a część bierze udział w porządkowaniu i zabezpieczaniu majątku.
– Mamy także otwarty punkt, do którego mogą się zgłaszać klienci, na przykład z reklamacją lub innymi sprawami – wyjaśnia Tadeusz Muszyński, menedżer pawilonu NOMI w Lesznie.
Czy firma nadal będzie działała w Lesznie? Zajmowany do tej pory pawilon jest własnością leszczyńskich przedsiębiorców. Jeśli oni zdecydują się na wzniesienie podobnego obiektu i dalszą współpracę z NOMI, to należy przypuszczać, że sklep nadal będzie istniał.
– W tej chwili nie ma w Lesznie podobnego, pustego obiektu, który można wynająć od ręki – dodaje Tadeusz Muszyński. Dlatego też firma będzie proponowała personelowi pracę w innych swoich placówkach.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody