Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NBA - Dziś w nocy początek nowego sezonu

Bartosz Trzebiatowski
Dziś w nocy rusza 62. sezon NBA. Po nieudanych przygodach Cezarego Trybańskiego i Macieja Lampego z najlepszą koszykarską ligą świata, swoich sił w barwach Orlando Magic spróbuje 23-letni Marcin Gortat.

Dziś w nocy rusza 62. sezon NBA. Po nieudanych przygodach Cezarego Trybańskiego i Macieja Lampego z najlepszą koszykarską ligą świata, swoich sił w barwach Orlando Magic spróbuje 23-letni Marcin Gortat.

W minionych trzech sezonach Polak reprezentował Rhein Energie z Kolonii. Po dobrych występach w letniej lidze NBA (Pepsi Pro Summer League), gdzie notował 10 punktów, 7 zbiórek i 3 bloki na mecz, Gortat wzmocnił kadrę Magii. Grającemu na pozycji skrzydłowego lub centra Polakowi będzie jednak niezwykle ciężko wyjść na parkiet nawet na kilka minut.
Magic mają w składzie znakomitego centra Dwighta Howarda oraz dwóch nowych skrzydłowych - Rasharda Lewisa i Hedo Turkoglu. Gortatowi nie pozostaje nic innego, jak ostro walczyć na treningach o uznanie coacha.

Magic z pewnością będą się liczyć w walce o awans do play-off. Wskazanie tegorocznych faworytów nie jest zbyt trudne, bo układ sił prawie się nie zmienił. Wciąż zdecydowanie najwięcej do powiedzenia będą mieli obrońcy tytułu - San Antonio Spurs. Włodarze teamu z Teksasu nie dokonali żadnych znaczących zmian w kadrze, ale Tim Duncan, Tony Parker i Manuel Ginobili mogą poprowadzić Ostrogi do piątej korony mistrza NBA. Właśnie ta trójka przyczyniła się do rozbicia w czerwcu Kawalerzystów z Cleveland (4-0) w wielkim finale ligi. W zachodniej konferencji największymi rywalami Spurs będą: Dallas Mavericks z Dirkiem Nowitzkim i Phoenix Suns (pozyskali "wiecznie kontuzjowanego" Granta Hilla). W walce o laury będą się też liczyć Utah Jazz, Houston Rockets i dysponujący bardzo wyrównanym składem L.A. Clippers. W Seattle SuperSonics zagra najbardziej utalentowany debiutant, wybrany w drafcie z numerem 1 Kevin Durant.

Na wschodzie żądzą rewanżu za kompletnie nieudany sezon pałają gracze Miami Heat. Jeśli ich liderowi Dwyane Wade'owi nie przytrafi się kontuzja, powinni o mistrzostwo konferencji rywalizować z Cleveland Cavaliers, Detroit Pistons i Chicago Bulls. Być może po kilku latach kompletnej degrengolady do walki włączą się gracze New York Knicks. Jednak pozyskanie Zacha Randolpha z Portland nie wróży nowojorczykom sukcesów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto