Rozmowy, w których udział wzięło trzech starostów, prezydent Leszna oraz dyrektorzy powiatowych i wojewódzkiego urzędu pracy, nie były długie, jednak dały nadzieję na stworzenie konkretnej pomocy.
– Na początek będzie to tzw. pakiet startowy, który zostanie uruchomiony z chwilą wręczenia pierwszych zwolnień – wyjaśnia Jarosław Lange, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Poznaniu. – W tym momencie zostanie przeprowadzona analiza sytuacji tych osób. Rozmawiać z nimi będą doradcy z urzędów pracy, aby indywidualnie dobrać formę pomocy, biorąc pod uwagę kwalifikacje i oczekiwania danej osoby. Pod uwagę brane będą szkolenia, przekwalifikowanie oraz możliwość skorzystania z dofinansowania na otwarcie działalności gospodarczej. Jednocześnie samorządy oraz urzędy pracy będą szukać firm skłonnych zatrudnić zwalnianych z SEWS.
O pieniądze na wszystkie formy aktywizacji zawodowej urzędy pracy będą się także ubiegać z Unii Europejskiej w ramach tzw. funduszu globalizacyjnego. Spotkania okrągłego stołu, bo tak je nazwali związkowcy, będą się odbywały cyklicznie.
Pierwsze wypowiedzenia w zakładach SEWS w Lesznie mają nastąpić w marcu. Firma pierwotnie proponowała grupie około 40 osób kontynuowanie pracy w zakładach na Słowacji, teraz oferta dotyczy Rumunii.
– Oczywiście, że są nadal chętni – zapewnia Grzegorz Krzyżanowski, przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” SEWS w Lesznie. – W ten sposób o kilka miesięcy później pójdą na bezrobocie.
Związkowcy pozytywnie odebrali wczorajsze uzgodnienia. Teraz o szczegółach będą rozmawiać z załogą.
Szutroza - Szlakiem Wielkopolskich Łowisk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?